Gracze za oceanem już cieszą się grą w Mass Effect 3, podczas gdy my, Europejczycy, wciąż musimy czekać na premierę. Wczorajszy dzień to jednak nie tylko premiera podstawowej wersji przygód Sheparda, ale także pierwszego DLC zatytułowanego From Ashes.
Dodatek ten po raz pierwszy doczekał się oficjalnego oświadczenia - wcześniej był głównie przedmiotem krytyki ze strony wielu fanów gry i osób związanych z branżą, którzy uważają, że DLC jest jedynie fragmentem ME3 wyciętym z podstawowej wersji gry dla zarobienia dodatkowych pieniędzy (rozszerzenie jest darmowe tylko dla posiadaczy Edycji Kolekcjonerskiej gry). Nie wchodząc po raz kolejny w tę polemikę, skupmy się na zawartości DLC, którą opisano w następujący sposób:
W Mass Effect 3: From Ashes komandor Shepard odkryje pradawny proteański artefakt, który może zmienić losy wojny o odzyskanie Ziemi. Podczas kluczowej dla naszych planety godzin gracze wyruszą na niebezpieczną misję, której celem jest zdobycie kluczowej części utraconej technologii i przewiezienie jej do odległej ludzkiej kolonii zanim trafi w ręce Cerberusa - pro-ludzkiej organizacji, która chce wykorzystać artefakt dla swoich własnych planów dominacji.
Biorąc pod uwagę to, że DLC zawiera w sobie proteańskiego kompana... brzmi całkiem interesująco.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!