Disney zamyka LucasArts

Wczoraj doszły do nas smutne wieści. Jak informuje wiele źródeł, Disney zamknął studio LucasArts, kupione niedawno od George'a Lucasa wraz z resztą kompanii. Nie oznacza to jednak całkowitego końca gier w uniwersum Gwiezdnych Wojen.

W ciągu kilkunastu ostatnich lat studio wyprodukowało wiele interesujących tytułów. Miłośnicy RPG z pewnością mile wspominają dwa epizody w Starej Republice, które stworzone w kolaboracji odpowiednio z BioWare i Obsidianem, a mianowicie Knights of the Old Republic oraz Knights of the Old Republic II: The Sith Lords. LucasArts więcej gier już nie zrobi - planowane ostatnio projekty zostały anulowane. Niemniej, licencja do tworzenia produkcji osadzonych w świecie Gwiezdnych Wojen będzie chętnie dystrybuowana. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie:

Po przekalkulowaniu naszej pozycji na rynku gier, zdecydowaliśmy się zmienić [model] LucasArts - z wewnętrznej produkcji na licencjonowanie produktów - minimalizując w ten sposób ryzyko, a jednocześnie rozwijając wachlarz jakości gier Star Wars. Wskutek tej decyzji dokonaliśmy zwolnień w całej organizacji. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni i dumni z utalentowanych zespołów, które pracowały nad naszymi nowymi tytułami. 

Decyzja z pewnością smutna, ale również przemyślana i zgodna z rzeczywistymi prawami rynku. Ostatnim bestsellerem LucasArts było Jedi Academy, a miało to miejsce około 10 lat temu. Zdecydowanie zbyt wiele, jak na tak duże studio.