Tym razem news z kategorii ciekawostek. Zapewne każdy miłośnik gier cRPG pamięta, jaką burzę wywołały zakończenia Mass Effect 3 i jak BioWare postanowił je naprawić darmowym DLC pt. Extended Cut. Co ciekawe, deweloperzy zastanawiali się, czy ten wnoszący nieszczególnie wiele dodatek nie powinien być... płatny.
Sprawa wypłynęła podczas panelu dyskusyjnego, który odbył się podczas niedawnych targów PAX Australia.
Prawdopodobnie nie powinienem tego mówić: odbyła się dyskusja, czy to nie powinno być płatne - powiedział o Extended Cut Chris Priestly. I Casey Hudson [szef projektu - przyp. red.] powiedział "nie, nie możemy tego zrobić. Musimy zrobić to lepiej. Możemy popracować nad zakończeniem gry; zapewnić klarowność i odpowiedzieć na niektóre pytania". Dla zespołu było bardzo ważne, żeby zakończyć sprawę najlepiej, jak to możliwe.
Priestly podkreślił przy tym, że zespół włożyć w DLC wiele pracy, choć mógł kompletnie zignorować żale fanów.
Nie mieliby problemu z ukryciem się. Mogli zwiesić głowy i powiedzieć "nie, skończyliśmy. To jest to. DLC będzie w następnym miesiącu". Ale nie zrobili tego. To trudne, to naprawdę bardzo trudne, kiedy wypuszczasz rzeczy jako zespół pracujący nad tą grą przez lata i słyszysz od ludzi, jak bardzo jest ona zła. Ale nie [odpuścili]. Posłuchali i stworzyli Extended Cut, ponieważ należało to zrobić i wydali je za darmo, ponieważ ponownie, właśnie to należało zrobić - podsumował Priestly.
Powyższy fakt raczej nie zmieni niczyjej opinii na temat Mass Effect 3 i jego zakończeń. Niemniej rzuca interesujące światło na procesy, jakie zachodzą w ekipue BioWare'u podczas produkcji gier.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!