Po ogłoszeniu światowych wydawców Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu powstało pytanie o kontynuację polityki braku zabezpieczeń DRM, która przyniosła CD Projekt RED uznanie w oczach w wielu grach. Odpowiedź jasna i klarowna: ostatnia część trylogia nie będzie posiadała żadnych "antypirackich" zasieków!
Te dobrą wiadomość przekazał na oficjalnym blogu studia współzałożyciel CD Projekt, Marcin Iwiński. Zapewnił on, że bez względu na miejsce zakupu gry, ta nie będzie posiadała kłopotliwych zabezpieczeń. Wyjątkiem są oczywiście platformy, na których politykę CDPR nie ma wpływu, jak np. Steam. Ale czy ktokolwiek każe komukolwiek kupować najnowszego Wiedźmina na platformie należącej do Valve?
Historia pokazuje, że zabezpieczenia DRM sprawiają o wiele większe problemy legalnym nabywcom gier, niz piratom. Dobrze więc, że w przypadku Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu unikniemy frustracji związanej z rozmaitymi problemami oprogramowania uwierzytelniającego.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!