Informacje na temat filmowego Warcrafta, do którego zdjęcia ruszą w styczniu przyszłego roku, pojawiały się do tej pory rzadko i w dosyć skąpych ilościach. Dopiero na panelu zorganizowanym na ostatnim BlizzConie producenci uchylili rąbka tajemnicy. A nawet kilka rąbków.
Jak się okazuje, pierwotnie fabuła filmu miała skupić się wokół ludzi oraz Przymierza. Ostatecznie jednak opowie historię pierwszego spotkania ludzkiej rasy z orkami. Obie strony konfliktu mają zostać przedstawione w równorzędny sposób, a ich przywódcami będą Lothar i Durotan - bohaterowie znani z gry Warcraft II. Ten ostatni będzie reprezentował szlachetne cechy orków, które nie stały się "zepsute".
Opowiedzenie historii, którą naprawdę szczerze przedstawiasz z obu stron - zwłaszcza w przypadku filmów wojennych - jest rzadko spotykane - powiedział reżyser, Duncan Jones. Fakt, że mamy okazję do zrobienia tego, z perspektywy fabuły oznacza przełamanie kilku barier. Nie sądze, że zobaczycie wiele filmów o takiej strukturze.
Choć orkowie będą grani przez prawdziwych aktorów, to jednak film zostanie nakręcony metodą hybrydową. Oznacza to, że nie zabraknie w nim scen stworzonych w całości w sposób kompuetrowy. Troszczący się o efekty specjalne filmu Bill Westenhofer stwierdził, że Warcraft to mieszanka Avatara z Grą o tron.
Trailerów nie należy spodziewać się zbyt szybko. Jak wspomniałem we wstępie, pierwsze zdjecia do filmu zostaną zrobione w styczniu, natomiast premiera została zaplanowana na grudzień 2015. Producenci zapowiedzieli wiele rzeczowych informacji na przyszłoroczny BlizzCon; do tego czasu pozostaje nam jedynie spekulować.
Więcej informacji na temat produkcji filmu znajdziecie w relacji, którą przygotował IGN.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!