Torment: Tides of Numenera: kilka słów wyjaśnienia na temat "wszędobylskiej Numenery"

W jednym z ostatnich artykułów na temat Torment: Tides of Numenera Adam Heine tłumaczył, czym w Dziewiątym Świecie jest ta "wsżędobylska Numenera". Na prośbę jednego z fanów designer gry postanowił rozwinąć to pojęcie.

 

Krótkie streszczenie dla tych, którzy nie są na bieżąco: setting Numenery oraz Torment to Ziemia miliard lat później, znana jako Dziewiąty Świata. Miliard lat to okres tak odległy od naszych czasów, jak my odlegli jesteśmy od organizmów jednokomórkowych. Przez te wszystkie epoki powstało i upadło wiele wspaniałych cywilizacji, z których każda stała na poziomie technologicznym, jaki przekraczają jedynie pomysły zawarte w najbardziej zwariowanym science fiction.

Ludność Dziewiątego Świata, choć żyje wśród ruin oraz pozostałości po miliardzie lat różnych cywilizacji, stoi na poziomie zbliżonym do średniowiecznej technologii. Oczywiście nie istnieją już książki lub jakiekolwiek inne degradowalne rzeczy, ale są za to olbrzymi posągi z metalu, których nikt nie rozpoznaje, gigantyczne kryształy pływające w powietrzu, zmutowani potomkowie wytworów bioinżynierii, zautomatyzowane konstrukty bojowe wykonujące polecenia, które nie mają już sensu, a także inne dziwne rzeczy, które przetrwały próbę czasu.

Mieszkańcy Dziewiątego Światu nie rozumieją, jak wytwarza się takie rzeczy, jednakże wiedzą wystarczająco wiele, by z klku takich przedmiotów złożyć użyteczny artefakt.

Kompletne wytłumaczenie Heinego znajdziecie na jego blogu.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.