Jeszcze w tym roku powrócimy na Wybrzeże Mieczy!

Nagłówek tej informacji nie kłamie, lecz nie spodziewajcie się sensacji w postaci trzeciej części Baldur's Gate'a. Do świata Zapomnianych Krain powrócimy za sprawą gry Sword Coast Legends, która na półki sklepowe trafi jeszcze w tym roku!

Za produkcją stoją połączone siły deweloperów z n-Space oraz Digital Extremes, wśród których znajduje się sporo ludzi związanych niedawno ze stworzeniem Dragon Age: Początku. Jeśli zreszta spojrzeć na screeny, to gra bardzo mocno przypomina pierwszą odsłonę BioWare'owskiego cyklu.

Sword Coast Legends postawi na długą i satysfakcjonującą cRPG-ową kampanię dla pojedynczego gracza, jednakże nie zamierza odcinać się od rozgrywki wieloosobowej. Wręcz przeciwnie - zapowiedziana właśnie gra ma posiadać tryb multiplayer, który pozwoli na tworzenie internetowych sesji pomiędzy mistrzem gry i drużyną złożoną z maksymalnie czterech graczy. Na pierwszy rzut oka przypomina to założenie, które znakomicie sprawdziło się w Neverwinter Nights. Zresztą nawiązań do tego tytułu będzie więcej, bowiem już na pierwszych screenach drużyna śmiałków eksploruje doskonale znane miłośnikom Zapomnianych Krain miasto Luskan. Należy jednak jasno zaznaczyć, że pod względem mechaniki oraz lore Sword Coast Legends będzie czerpać z najnowszej, piątej edycji Dungeons & Dragons.

Dokładna data wydania gry nie jest znana, jednak orientacyjnie produkt n-Space i Digital Extremes powinien trafić do sprzedaży w bieżącym roku. Na oficjalnej stronie gry ruszyła już przedsprzedaż gry w kilku różnych edycjach - ceny wahają się od 34,99$ do 349,99$. Wcześniej warto jednak zapoznać się ze wspomnianymi już screenami, które obejrzycie tutaj, a także pierwszym zwiastunem - zamieszczamy go poniżej.