Pomimo niezłego startu, kampania Seven Dragon Saga na Kickstarterze nie rozwijała się w należyty sposób. Dzisiaj, uzbierawszy zaledwie nieco ponad 106 tys. z oczekiwanych 450 tys. dolarów, TSI podjęło decyzję o zawieszeniu zbiórki pieniędzy. Bynajmniej nie oznacza to jednak, że projekt trafił do kosza.
Jak wytłumaczył prezes TSI, David Klein, kampania Seven Dragon Saga nie została odpowiednio przygotowana. W chwili obecnej deweloperzy gry byli gotowi opowiedzieć o większości systemów gry, jednakże nie są w stanie zbyt wiele pokazać - a to właśnie jest kluczem do sukcesu w kampaniach crowdfundingowych. W związku z tym postanowiono, że przez kolejne tygodnie deweloperzy zaczną pracować nad prototypem Seven Dragon Saga, który będzie można pokazać szerszej publiczności, a być może udostępnić nawet w wersji pre-alfa. Wówczas TSI uruchomi kolejną zbiórkę pieniędzy, która tym razem powinna już zakończyć się sukcesem.
Wielu potencjalnych donatorów nie zamierza wspierać projektów, które nie są w stanie przedstawić swoich najważniejszych założeń w formie gameplayu. Stąd decyzja TSI może wyjść Seven Dragon Saga tylko na dobre; nie wiadomo na razie, kiedy gra powróci na Kickstartera, jednakże Klein obiecał, że nastąpi to prędzej niż później.
Cały artykuł prezesa TSI przeczytacie tutaj.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!