Taktyka

Jak zapewne wiesz, Baldur's Gate 2 jest grą opartą na działaniu całej drużyny; co prawda grę można ukończyć także pojedynczą postacią, jednak nawet samotny bohater potrzebuje dobrej taktyki by nie dać się zaskoczyć przeciwnościom losu, jakie rzuca herosom świat Zapomnianych Krain. Ten poradnik ma na celu przybliżeniu kilku niuansów taktycznych związanych z grą, zwłaszcza jeśli chodzi o spotkania ze smokami, liszami czy naszym głównym przeciwnikiem - Jonem Irenicusem.

Ogólnie

W trakcie rozgrywki przyjdzie ci walczyć z kilkoma rodzajami przeciwników. Pamiętaj, by zawsze na początek eliminować czarodziejów - są zdecydowanie najgroźniejsi spośród możliwych wrogów. W następnej kolejności powinieneś pozbyć się kapłanów i druidów - ich czary obniżające współczynniki oraz zaklęcia przywołujące różne stwory z innych wymiarów mogą czasami przechylić szalę zwycięstwa na korzyść twoich przeciwników. Oczywiście nie możesz zapominać o postaciach rażących drużynę z dystansu i likwidować ich równie szybko. Na koniec oczywiście zostaw przeciwników walczących w zwarciu, którzy nie stanowią wielkiego zagrożenia - najważniejsze, to nie dopuścić ich na tyły zespołu. To chyba tyle porad ogólnych odnośnie walki - możliwości jest tak wiele, że nie sposób wszystkich tu opisać. Przejdźmy więc do opisu tych najtrudniejszych walk, jakie przyjdzie ci stoczyć w sequelu Baldur's Gate.

Smoki

Smoki to chyba najtrudniejsi przeciwnicy, jakim przyjdzie ci stawić czoło przemierzając połacie Amn. Wszystkie mają ponad 200 PŻ, dysponują niebezpiecznymi zaklęciami obezwładniającymi i oddechem, który potrafi odrzucić twoich podopiecznych na kilka metrów. Są jednak do pokonania, oto kilka wskazówek:

1. Zwróć uwagę na to, kto jest twoim przeciwnikiem; o ile każdy smok jest częściowo odporny na magię, o tyle każdy ma także zwiększoną odporność na sferę, z jakiej się wywodzi. Dlatego nigdy nie atakuj czerwonego smoka ogniem, czarnego (lub cienistego) kwasem, a błękitnego lodem itp. Takie ataki nie wyrządzą twojemu przeciwnikowi żadnych szkód, a ty tylko stracisz jakże cenny w czasie walki czas.


2. Kolejna istotna uwaga: nie przystępuj do walki jeśli nie posiadasz broni z umagicznieniem co najmniej +3. Dobrze jest też używać ekwipunku, którego modyfikatory zwiększają się kiedy walczysz ze smokiem.


3. Nigdy nie walcz "z biegu", do walk z tymi olbrzymimi gadami starannie się przygotuj. Niemal zawsze masz tą przewagę, że moment ataku wybierasz ty - wykorzystaj to! Każ złodziejowi rozstawić pułapki, rzuć na siebie wszystkie możliwe czary ochronne i poprawiające współczynniki. Świetnym posunięciem jest rzucenie czaru Projekcja Duplikatu - ustaw kopię czarodzieja przed smokiem, a resztę drużyny za nim w odległości nie mniejszej niż duplikat; smok skoncentruje swoje pierwsze ataki na zniszczenie duplikatu, co da ci dużo czasu na rzucanie zaklęć (najpierw obniżające odporność np. Wyłom, potem te bardziej śmiercionośne jak Dezintegracja czy Palec Śmierci) i skomasowany atak na zaskoczonego gada. Dobrym pomysłem jest też rzucenie czaru Brama (oczywiście tylko jeśli drużyna jest pod wpływem Ochrony przed Złem) - przywołane glabrezu jest częściowo odporne na magię więc nie zginie szybko, a zaabsorbuje uwagę smoka na tyle, by spokojnie go ubić.

Tych kilka wyżej wymienionych porad pomogło mi pokonać niejednego smoka i to bez większych trudności. Oczywiście najlepiej wypracować własny sposób, kto wie, może będzie skuteczniejszy od moich? Walki ze smokami nie należą do najprostszych, jednak nie należy zrażać się porażkami - łupy, które przejdą w twoje posiadane w pełni wynagrodzą ci cały twój trud i wysiłek. Zapewniam cię.

Jon Irenicus

Ze swoim głównym przeciwnikiem stoczysz aż trzy walki w przeciągu całej gry:

1. Czarowięzy: Tutaj Irenicus jest otoczony zabójcami - nie stanowią jednak zbyt wielkiego zagrożenia, skup całą swoją uwagę na magu. Uderz wszystkimi postaciami, zaś kapłanowi każ rzucać zaklęcia defensywne. Po doprowadzeniu na skraj śmierci twój przeciwnik postanowi uciec, a tobie pozostanie rozprawienie się z pozostałymi na placu boju zabójcami.


2. Drzewo Życia: Ta walka jest już o niebo cięższa od pierwszej i ogólnie najtrudniejsza ze wszystkich trzech. Tym razem Irenicus dysponuje potężnymi zaklęciami, zarówno defensywnymi jak i ofensywnymi. Najlepsza metoda to skorzystanie ze zwoju ochrony przed magią (do kupienia na "Targu Przygód"); fortel polega na tym by rzucić zaklęcie ze zwoju na jedną z postaci i wysłać do bezpośredniej walki z Irenicusem, podczas gdy reszta drużyny z bezpiecznej odległości będzie miotać w czarodzieja czary zdejmujące zaklęcia ochronne takie jak np. Wyłom. Kiedy Irenicus straci już cały arsenał ofensywnych zaklęć na postaci chronionej przed magią, przystąp całą drużyną do ataku. W tym momencie walki już nie można przegrać.


3. Piekło: Ostatnia walka, i to w dodatku finałowa. Moim zdaniem zbyt prosta jak na zakończenie tej opowieści. Irenicus przyzwie sobie do pomocy kilka biesów i zamieni się w Zabójcę; przywołaj swoją drużynę stworów, niech zajmą się przez chwilę demonami, podczas gdy ty całą drużyną ruszysz na maga. Kiedy zadasz mu trochę obrażeń ucieknie na drugi koniec mapy, a ty spokojnie będziesz mógł pomóc przyzwańcom w wykończeniu biesów. Gdy już pokonasz wszystkie ruszaj w pościg za szalonym czarodziejem i korzystając z przewagi liczebnej zabij go - tym razem już definitywnie.

Kangaxx

Kangaxx jest potężnym liszem i walka z nim, choć warta świeczki, nie należy do najłatwiejszych. Jednak po przeczytaniu tego opisu nie powinieneś mieć najmniejszych problemów ze zniszczeniem potężnego nieumarłego.

Przede wszystkim, aby pokonać Kangaxxa musisz posiadać broń +4 lub lepszą - jeśli takowej nie masz, od razu zrezygnuj. Jest też częściowo chroniony przed magią, dlatego ofensywne zaklęcia na niewiele się zdadzą. Najprostsza taktyka wygląda następująco: do walki wybierasz postać dzierżącą Karsomira lub Wyrównywacza i rzucasz zaklęcie ze zwoju ochrony przed magią (do kupienia na "Targu Przygód"). Tak uzbrojonego wojownika wysyłasz do walki solo, podczas gdy inne postacie ostrzeliwują lisza z dystansu (tylko jeśli masz Procę Everarda i/lub Łuk Gesena) i miotają w niego zaklęcia zdejmujące czary ochronne. Kiedy nieumarły "zginie" zamieni się... w demi-lisza i walka rozpocznie się od nowa, tyle że twój przeciwnik nie będzie już miał na sobie zaklęć ochronnych. Ten etap jest już znacznie łatwiejszy i nie powinieneś mieć z nim większych problemów. Kiedy już ostatecznie zakończysz egzystencje Kangaxxa będziesz mógł cieszyć się z Pierścienia Gaxxa - najlepszego pierścienia w BG2.

Drużyna Shangalara

W południowej części Dzielnicy Mostów znajduje się dom, którego drzwi są obłożone pułapkami. Jedne z nich po otwarciu i użyciu Kamienia Łotrzyków zostaniesz przeteleportowany do tajemniczej sfery, gdzie czeka cię bardzo ciężka walka, dlatego cokolwiek zrobisz rzuć czary ochronne i "podpakuj" drużynę różnymi miksturami, zwłaszcza tymi zwiększającymi odporność na magię.

Drużyna dowodzona przez lisza Shangalara składa się ponadto z wojownika Revaneka, wampirzycy Shyressy, obserwatora Vaxalla i czarodziejki Layenne. Revanek i wampirzyca nie powinni ci sprawić zbyt dużych kłopotów; na pierwszego naślij jakiegoś przyzwańca, zaś Shyressa jak każdy wampir jest wyjątkowo podatna na ogień, co powinieneś wykorzystać. Eliminacje przeciwników rozpocznij od Vaxalla, który potrafi powalić nawet najtwardszego wojownika. Niemniej groźny jest Shangalar, jednak jak to bywa w walkach z liszami, nim go zaatakujesz musisz rzucić kilka czarów deaktywujących jego zasłony ochronne. Kiedy i ten padnie martwy na polu bitwy pozostanie już tylko Layenne. Niech cię nie zmyli twoja przewaga liczebna - czarodziejka naprawdę dobrze zna się na swoim rzemiośle! Po rzuceniu przez nią Roju Meteorów wycofaj się poza obszar działania i przeczekaj aż się skończy. Wtedy zaatakuj całą drużyną na przyspieszeniu jednocześnie osłabiając jej osłony Wyłomami, Biczami Ochronnymi etc. Z ciała Layenne zabierz rewelacyjny Kostur Magów, zaś ze zwłok Vaxalla jego oko. Wrzuć je do kotła i przekręć korbkę w maszynie, dzięki czemu z powrotem przeniesiesz się do Pierwszej Sfery Materialnej.