"Skok w szaleństwo" S. R. Donaldsona dostępny w księgarniach
Kolejna odsłona cyklu science fiction Stephena R. Donaldsona Skok w szaleństwo trafiła do księgarń krótko po poprzednim tomie pt. Skok w potęgę.
Kolejna odsłona cyklu science fiction Stephena R. Donaldsona Skok w szaleństwo trafiła do księgarń krótko po poprzednim tomie pt. Skok w potęgę.
Sortuj wg: daty (rosnąco) daty (malejąco) tytułu (rosnąco) tytułu (malejąco)
Autor: Stephen R. Donaldson
Wydawca: MAG
Data premiery: 14.12.2013
Twarda jak stal Morna Hyland, cyborg Angus Thermopyle i ocaleni członkowie załogi statku kosmicznego Fanfara powracają w ostatnim tomie cyklu Stephena R. Donaldsona „Skok w zagładę: Dziś zginą wszyscy bogowie”. Poprzednie tomy przeprowadziły nas w oszałamiającym tempie przez całą Galaktykę i ten nie jest wyjątkiem. Morna, jej wyhodowany przez obcych syn Davies, genetyk oraz mechanik Vector Shaheed, kompetentna Mikka i jej młody brat Ciro czekają na pokładzie Fanfary.
Autor: Stephen R. Donaldson
Wydawca: MAG
Data premiery: 08.12.2012
Kiedy planetoida Thanatos Minor wybucha i zamienia się w obłok atomów, specjalnie wyekwipowany krążownik unika masowej zagłady i znika w kosmosie, ledwie o krok wyprzedzając ścigających go przeciwników. Na pokładzie „Fanfary” podróżuje garść wyczerpanych uciekinierów - dawnych wrogów, nagle brutalnie rzuconych przez los do wspólnej, rozpaczliwej walki o przetrwanie.
Autor: Stephen R. Donaldson
Wydawca: MAG
Data premiery: 01.12.2012
Mistrz opowieści, Stephen R. Donaldson, zyskał światową sławę dzięki niezapomnianemu cyklowi fantasy „Kroniki Thomasa Covenanta”. Potem, dzięki książkom Prawdziwa historia i Zakazana wiedza, rozpoczął nową porywającą serię science fiction. Teraz podejmuje tę epicką opowieść - w której ludzkość staje przeciwko siłom absolutnego zła i mrocznym stronom własnej natury.
Autor: Stephen R. Donaldson
Wydawca: MAG
Data premiery: 17.11.2012
Angus Thermopyle miał najgorszą reputację spośród tych kosmicznych piratów, którzy zachowali jeszcze prawo do dokowania na stacji. Plotka głosiła, że każdy, kto został jego partnerem, załogantem czy wrogiem, kończył martwy albo w pudle. Nick Succorso był jego przeciwieństwem. Cieszył się reputacją pirata raczej zuchwałego niż krwiożerczego. Osobisty wdzięk sprawiał, że mężczyźni robili o co poprosił, a kobiety dawały mu to, czego chciał.