2012. Gniew ojca: Dzieci Słońca

Podstawowe informacje

Na dacie 21 grudnia 2012 roku kończy się kalendarz Majów.

Dla wielu ludzi oznacza to jedno - jest to data końca świata.

Powstają liczne proroctwa, z których najsłynniejsze jest Proroctwo Oriona. Ale rok 2012 to także rok wzmożonej aktywności Słońca, apogeum wypada właśnie w grudniu, więc czyżby to była tylko przypadkowa zbieżność?

A może rzeczywiście scenariusz, w którym burze słoneczne doprowadzą do ruiny ziemskie sieci energetyczne, sparaliżują nawigację, telefonię komórkową, internet oraz komunikację jest bardzo prawdopodobny?

I ludzkości grozi technologiczne cofnięcie się do XIX wieku?

Amerykański prezydent zamierza sterować pogodą w trakcie swojej kampanii reelekcyjnej.

Terroryści uzyskują dostęp do broni atomowej i zamierzają ją detonować w Londynie w dniu otwarcia Olimpiady.

Spec od Słońca przepowiada super wybuchy i największą w historii aktywność słoneczną, lecz nikt mu nie wierzy.

Sekty religijne zapowiadają Apokalipsę i doprowadzają do chaosu.

Czy rok 2012 to rzeczywiście ostatni rok naszej cywilizacji?

Powieść Tadeusza Meszko tylko pozornie jest kolejną powieścią wykorzystującą wątek bezsilności człowieka wobec okrutnej przyrody, jako podstawę do opowiedzenia wciągającej historii. Wizja zagłady spowodowanej wybuchem na Słońcu wydaje się być przerażająca, ale jednocześnie całkowicie zmyślona i fikcyjna. Trudno jest uwierzyć, że wyrzucona z odległej gwiazdy porcja materii mogłaby sparaliżować całkowicie ziemskie życie. O ile dla czytelnika wiarygodnym wydaje się być wpływ Słońca na infrastrukturę satelitarną, kosmonautów przebywających na stacji kosmicznej czy też systemy nawigacyjne zawieszone gdzieś wysoko w przestrzeni, o tyle zupełnie niewiarygodnym wydaje się być spadanie ptaków migrujących, awarie samolotów pasażerskich, generowanie się prądów elektrycznych w naziemnych sieciach przesyłowych albo przyspieszona korozja rurociągów w trakcie silnej burzy magnetycznej. Tymczasem autor z wielką starannością opisuje rzeczywiste, notowane na Ziemi konsekwencje burz pogody kosmicznej. Czytelnik stopniowo poznaje wraz z bohaterami powieści zawiłości cyklu słonecznego. Poprzez liczne obrazowe porównania niejako automatycznie zapoznaje się z egzotyczną fizyką Słońca, co jest poprzedzone także historycznym wprowadzeniem w temat badań słonecznych. Umiejętnie wplecione szczegóły nie obciążają niepotrzebnie powieści, a wręcz przeciwnie, stanowią barwny przerywnik. Po lekturze czytelnik spoglądając w niebo i widząc czerwono-zieloną zorzę polarną będzie wiedział na przykład, że to świecenie atomów tlenu. Albo nabierze wyczucia, co do ilości i rodzaju naukowych misji kosmicznych, ponieważ autor zadał sobie wiele trudu opisując szereg satelitów badawczych aktualnie znajdujących się w przestrzeni kosmicznej. Wszystkie podane liczby i dane odpowiadają najnowszemu stanowi wiedzy, jaką dysponują m.in. heliofizyka, fizyka kosmiczna, geofizyka czy geologia.

Atutem książki jest wspominanie także o mniej znanych sposobach badania Słońca, takich jak heliosejsmologia. Ogromna ilość naukowych informacji zawartych w książce nie powinna nikogo odstraszać, a wręcz przeciwnie, zachęcać do przeczytania. Śledząc wciągającą fabułę powieści czytelnik nabywa wiedzę z trudnej i dla przeciętnego człowieka egzotycznej dziedziny, na temat, który niesłusznie jest lekceważony i wciąż mniej popularny niż na przykład globalne ocieplenie.

Profesor Maria Bojanowska, Centrum Badań Kosmicznych PAN Warszawa

  • Autor:
  • Wydawca: Solaris
  • Data premiery:
  • ISBN: 978-83-7590-042-2
  • Nr wydania: 1
  • Liczba stron: 500
  • Wymiary: 125x195
  • Okładka: miękka