Heros powinien być jeden, ks.2 - Henry Lion Oldi - Recenzja
Brak wstępu do artykułu.
Śmierć bogom olimpijskim. Śmierć wszystkim nieśmiertelnym. Nadciąga Gigantomachia.
Wojownicze plemię Gigantów, zrodzonych z Tartaru i Matki Gai, szykuje rzeź olimpijskim bogom. Miedzianoszyi, wężoręcy, wszelacy. Okaleczone dzieci potwory, które nie boją się gniewu Gromowładnego. Koszmarem ich bezsennych nocy jest jedynie Herakles. Heros-zabójca. Żywa błyskawica Zeusa.
Herakles-oczyszczony, odkupiwszy winy trzyletnim niewolnictwem, staje przed kolejnym zadaniem. Wojna i śmierć, Ares i Tanatos zaczynają swój nieubłagany przemarsz po Peloponezie.
Brak wstępu do artykułu.