Dziś do ksiegarń zawitał kolejny tom opowiadań "bezjakubowych" Andrzeja Pilipiuka. Czarna Góra, gdyż taki tytuł nosi książka, pozwoli poznać kolejne przygody Roberta Storma, Pawła Skórzewskiego i nie tylko.
Nowy zbiór pióra Wielkiego Grafomana ukazał się nakładem Fabryki Słów. Tytułem wstępu:
Gdzieś w dziczy u stóp Uralu umiera były katorżnik. Jego samotna śmierć staje się początkiem drogi dla dwóch ludzi. Wiekowego zesłańca i kilkunastoletniego chłopaka. Każdy ruszy w inną stronę, a jeden z nich rzuci prawdziwe wyzwanie śmierci.
Jeśli zastanawialiście się kiedyś, kim był Paweł Skórzewski, zanim został Doktorem Skórzewskim, teraz się tego dowiecie.
Dowiecie się także do czego może się przydać pobyt w szpitalu psychiatrycznym, ile może człowieka kosztować imperatyw moralny (w przeliczeniu na złotówki) oraz co łączy Roberta z Marszałkiem Piłsudskim. Dla wyjątkowo zainteresowanych: relacja z ocalenia carewicza Aleksandra z pomocą...polskiej bomby atomowej.
Więcej informacji znajdziecie na stronie książki. Polecamy również zapoznać się z naszą przedpremierową recenzją Czarnej Góry!
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!