Światy Andrzeja Pilipiuka zdają się rozszerzać bez końca. W swoim najnowszym zbiorze opowiadań, Czarnej Górze, popularny pisarz opowiada o kolejnych przygodach Roberta Storma i dra Pawła Skórzewskiego, ale nie tylko.
Czy warto sięgnąć po kolejną "bezjakubową" antologię Pilipiuka? Odpowiedzi na to pytanie szukamy w naszej recenzji Czarnej Góry. Zachęcamy do lektury!
A jakie są wasze wrażenia po przeczytaniu tego zbioru?
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!