"Droga stali i nadziei", nowa powieść z Uniwersum Metro 2033, pod lupą Enklawy!

Premiery książek z Uniwersum Metra 2033 to zawsze święto dla miłośników literackiej post-apokalipsy. Nie inaczej było pod koniec lutego, kiedy do polskich księgarń trafiła Droga stali i nadziei Dmitrija Manasypowa. Teraz również pod lupą Enklawy!

Rosyjski pisarz bynajmniej nie nalezy do nowicjuszy, dlatego po jego powieści można spodziewać się kawału dobrej literatury. Nasz recenzent, Murky, podszedł jednak do sprawy z typową dla siebie ostrożnością.

 

Mając na koncie wszystkie książki z Uniwersum Metro 2033, nie spodziewam się niczego zaskakującego, kiedy sięgam po kolejną z nich. Ot, następna porcja mutantów i polujących na nie twardzieli, przyprawiona sporą dozą ludzkiej podłości. Zakładaliście pewnie, że w tym miejscu padnie znaczące „ale?”. Błąd.

Jaki jest jego finalny werdykt? Czy warto sięgnąć po powieść Manasypowa? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w naszej recenzji Drogi stali i nadziei.

A jakie są wasze wrażenia z lektury?


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.