Od czasu ostatnich przygód Sztejera minęło już dobre dziesięć lat. Wydawało się, że jego historia jest już definitywnie zamknięta. Nic bardziej mylnego - Sztejer powrócił w Kronikach Torunium, które właśnie trafiły pod naszą lupę.
Za recenzję książki zabrał się Murky. Ze wstępu:
Od czasu, kiedy ostatni raz miałem styczność ze Sztejerem, minęło prawie dziesięć lat, więc pamiętam z tego stosukowo niewiele. (...) Przez te wszystkie lata wydawało się, że kontynuacja nigdy nie nadejdzie. Niespodzianka!
Zachęcamy do zapoznania się z całą recenzją powieści Sztejer. Kroniki Torunium i, rzecz jasna, dzielenia się własnymi wrażeniami z lektury.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!