W dzisiejszych czasach Fabryka Słów raczej rzadko porywa się na wydawanie debiutantów, a jeśli już to robi, to musi mieć ku temu dobry powód. Tak też było w przypadku powieści Więcej niż zło Eweliny Stefańskiej, która właśnie trafiła pod naszą lupę.
Za recenzję debiutu polskiej autorki zabrał się Murky, który swój tekst zaczyna w następujący sposób:
Bywają książki, po których ukończeniu za diabła nie wiesz, co o nich sądzić, a już tym bardziej, co napisać. Debiutancka powieść Eweliny Stefańskiej to jedna z nich. (...) Zacznijmy może jednak od początku.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, koniecznie zapoznajcie się z naszą recenzją powieści Więcej niż zło.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!