Recenzujemy zbiór utworów Ursuli K. Le Guin "Jesteśmy snem"

Ursuli K. Le Guin nie ma z nami już od kilku lat, jednak jej twórczość cieszy się niesłabnącą popularnością. Jej wydany niedawno zbiór mikropowieści Jesteśmy snem trafił właśnie pod naszą lupę.

Swoimi wrażeniami z lektury podzielił się Sonky. Tytułem wstępu:

 

Przyznam szczerze, że z Wielkimi Nazwiskami mam problem. Jak tu oceniać czy, o zgrozo, krytykować kogoś, kto złotymi zgłoskami zapisał się na kartach historii i któremu całe fantasy zawdzięcza tak wiele. Jak tu nie znać Władcy Pierścieni czy Ziemiomorza? Zadając sobie te pytanie jakiś czas temu, spróbowałem zapoznać się ze wspomnianym najbardziej rozpoznawalnym dziełem Ursuli K. Le Guin. Niestety, poległem, nigdy nie dokończyłem czytania cyklu. Mając to na uwadze, do Jesteśmy snem podchodziłem z rezerwą.

Zachęcam do zapoznania się z całością naszej recenzji zbioru Jesteśmy snem Ursuli K. Le Guin i dzielenia się własnymi opiniami po lekturze.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.