
Dzisiaj swoją polską premierę miała powieść Katriny Kwan pt. Ostatni smok wschodu. Jest to fantastyczny debiut pisarki, inspirowany chińską mitologię, a przede wszystkimi podaniami o smoczych wcieleniach bogów.
Książka ukazała się nakładem wyd. Papierowe Serca. Tytułem wprowadzenia:
Dwudziestopięcioletni Sai wiedzie spokojne życie, prowadzi rodzinną herbaciarnię i próbuje ignorować rosnący stos zaległych rachunków, a jednocześnie opiekuje się schorowaną matką. Ma też nietypowy dar: widzi czerwone nici łączące przeznaczone sobie dusze, co czyni go doskonałym swatem. Jego własna nić jest jednak szara i postrzępiona...
Zwyczajny świat Saia wywraca się do góry nogami za sprawą dwóch błyszczących smoczych łusek. Gdy lekarz jego matki sprzedaje mu je jako cudowne lekarstwo, Sai podejrzewa oszustwo. Kiedy okazuje się, że lek faktycznie działa, a bezlitosny cesarz się o tym dowiaduje, Sai zostaje wciągnięty w poszukiwania smoka uważanego za dawno wymarłego. Wyprawa ta prowadzi go na krawędź rodzącej się wojny oraz w głąb obcych krain, gdzie zmierzy się ze śmiertelnymi wyzwaniami i przeżyje niespodziewaną przygodę.
Po raz pierwszy też jego własna nić przeznaczenia zaczyna się poruszać, co daje mu szansę rozwikłania tajemnicy dotyczącej osoby na drugim jej końcu. Osoby, która jest mu pisana...
Szczegółowe informacje o książce znajdziecie na naszej stronie Ostatniego smoka wschodu.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!