Zabójczyni i czerwona pustynia - Sarah J. Maas - Recenzja

Zabójczyni i władca piratów była nowelą, którą fani cyklu - i chyba tylko oni - przyjęli dosyć ciepło. Sarah J. Maas nie poprzestała jednak na jednym sidequelu, a kolejnym owocem jej pracy jest Zabójczyni i czerwona pustynia. Czy nieco obszerniejsza książka, jeśli zestawić ją z poprzedniczką, niesie z sobą również większą jakość?

Druga część cyklu kontynuuje rozpoczęty wcześniej wątek fabularny. Celaena powraca do Gildii Zabójców z niczym, a Arobynn postanawia przykładnie ukarać krnąbrnych emisariuszy. Towarzysze zostają rozdzieleni, zaś sama Zabójczyni wysłana na trening do Milczących Zabójców z Czerwonej Pustyni. Tam, w ciągu miesiąca, musi nauczyć się dyscypliny i zdobyć rekomendację Niemego Mistrza, bez której może w ogóle nie wracać do swojego matecznika.

Historia poprowadzona jest o wiele lepiej niż w Zabójczyni i władcy piratów. Celaena nie tylko bierze udział w treningu Milczących Zabójców, ale musi wraz z nimi stawić czoło lordowi Berickowi, który od dawna próbuje zniszczyć organizację pustynnych asasynów. W noweli wreszcie pojawiają się wątki poboczne, związane w dużej mierze z nowymi bohaterami cyklu: poznaną na miejscu towarzyszką Celaeny imieniem Ansel, jej partnerem Mikhailem, a także samym Niemym Mistrzem. Historia zawiera w sobie kilka interesujących zwrotów akcji, w tym finałowy, który wieńczy opowieść w spektakularny sposób.

 

O wiele lepiej niż w poprzedniej Zabójczyni... wypadają również główni bohaterowie. Sama Celaena, choć wciąż niebywale wręcz arogancka, uczy się pokory i powoli dojrzewa. Jest w tym pewna zasługa Ansel - dziewczyny wywodzącej się z zupełnie odmiennego kręgu kulturowego, a przy tym posiadającej pewne tajemnice. Najbardziej frapującą postacią jest chyba jednak sam Niemy Mistrz, który przez niemal całą książkę wyraża swą wolę jedynie gestami - ich pełnego znaczenia, zarówno Celaena, jak i czytelnik, mogą się jedynie domyślać. Na dalszym planie pojawiają się również wspomniany już partner Ansel, Mikhail, a także syn Niemego Mistrza, który bacznie przygląda się Zabójczyni. Znaczących bohaterów jest więc niewielu, lecz są oni skonstruowani w sposób spójny i wielowymiarowy, przez co poznawanie ich przeplatających się losów uatrakcyjnia i tak niezły wątek fabularny.

Zabójczyni i czerwona pustynia to również znakomity pretekst do opowiedzenia o nieznanym wcześniej fragmencie świata Szklanego tronu. Wraz z kolejnymi kartami noweli czytelnik dowiaduje się sporo szczegółów o Milczących Zabójcach oraz innych mieszkańcach rozpalonej słońcem krainy - ich stylu życia, kulturze, itp. Miłośnicy cyklu mogą być pod tym względem naprawdę zadowoleni.

Druga odsłona serii nowel o przygodach Celaeny Sardothien jest znacznie lepsza od swojej poprzedniczki. Książka ta nawet bez znajomości całego uniwersum stworzonego przez Sarę J. Maas może stanowić przyjemną lekturę na jeden wieczór. Nie mam jednak wątpliwości, że epizod na Czerwonej Pustyni najbardziej przypadnie do gustu miłośnikom twórczości amerykańskiej pisarki. Dla nich jest to z pewnością pozycja obowiązkowa.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.