Głową w mur - Rafał W. Orkan - Recenzja

Chyba każdy z nas zna klimat wielkomiejskich dżungli. Wszystkie metropolie mają swoją historię, miejsca, w które po zmroku lepiej nie zaglądać, „sypialnie” i dzielnice przemysłowe. Wielkie miasta są jak ogromne twory, których serce bije nieprzerwanie przez całą dobę. Każda, nawet podrzędna mieścina, ma swoją duszę i charakter. Podobnie jest z Vakkerby.

Rafał W. Orkan w swojej książce „Głową w mur” prezentuje Vakkerby - Wieczne Miasto, metropolię pełną kontrastu, zła i szemranych spraw. W najniższych jej poziomach egzystują monstra, które tylko z nazwy przypominają ludzi, wyżej mieszkają obrzydliwie bogaci Złotoręcy, a niemalże w chmurach żyją szlachetnie urodzeni Arystokraci. Pieczę nad miastem dzierży Technomagiczny Zakon Braci Konstruktorów, naukowcy-kapłani, piewcy Maszynowego Boga. Ulice są pełne drobnych pijaczków, prostytutek, Najrajów, złodziei, mazurbalańskich strażników, narkomanów i szpiegów Zakonu. Każdy, obojętnie jaką pracę wykonuje lub jakie piastuje stanowisko, codziennie walczy o przetrwanie w tych trudnych warunkach. Orkan rzuca nas w wir wydarzeń w momencie przełomowym dla Vakkerby. Pierwsza część książki – „Ślepe zaułki” to zbiór legend miejskich, jakie w krótkim czasie wytworzyły się w Wiecznym Mieście. Druga część to przygody Byhtry – emerytowanego uciszyciela, czyli płatnego mordercy. Został on uwikłany w szereg intryg i rozgrywek, nie do końca zresztą dla niego zrozumiałych. Ucieka ze swojego domostwa i wędruje przez Vekkerby, aby dowiedzieć się, kto nastaje na jego życie. Jak zapewne się domyślacie, nie będzie to łatwe.

Już od pierwszej strony uderzył mnie genialny styl, jakim posługuje się autor w swojej powieści. Wszelkie opisy bardzo mocno oddziaływają na wyobraźnię – bez problemu w moim umyśle zagościła wizja świata wykreowanego przez Orkana. Elokwentnie dobrane słowa, nietypowa, często groteskowa, sceneria i postaci czynią z tej książki majstersztyk, perełkę polskiej fantastyki. Trzeba jednak zwrócić uwagę na dialogi, które nie raz są okraszone wulgaryzmami. Nie jest to mankamentem, ponieważ trudno sobie wyobrazić zbira, który mówi piękną polszczyzną, bez kolokwializmów. Dla równowagi, postacie, które znaczą coś więcej w społeczeństwie Wiecznego Miasta, wysławiają się w sposób jak najbardziej kulturalny.

 

Powieść ukazuje odrealnione uniwersum, w którym czuć (nie tylko dzięki cytatom) opary punku. Vekkerby to bezduszne monstrum „pożerające” swoich mieszkańców, nic nie znaczące trybiki. Atmosfera stworzona przez młodego wrocławianina osadza się w nas na długo. Można zaryzykować stwierdzenie, że klimatem Vakkerby trochę przypomina Sigil, miasto znane z uniwersum Planescape. Dzięki temu jest to świetna lektura dla wszystkich, którym chcą odpocząć od elfów, wampirów, czy statków kosmicznych.

Wydanie książki jest bardzo solidne. Czcionka, marginesy i inne sprawy techniczne są w jak najlepszym porządku. Za okładkę odpowiedzialny jest Piotr Cieśliński, jeden z etatowych grafików Fabryki Słów. Odwrócona postać Byhtry robi imponujące wrażenie. Wskaźnik cena/jakość jest bardzo wysoki – książka kosztuje tylko 28 złotych, co w dobie kryzysu, jest czynnikiem bardzo ważnym.

Powieść jest mroczna i brutalna, choć nietuzinkowość Byhtry i pewne sytuacje nieco łagodzą „smak” książki. „Głową w mur” jest debiutem Rafała W. Orkana i część czytelników, z tego powodu może „nie dostrzegać” jej na sklepowych półkach. Bardzo tego żałuję, ponieważ pozycja ta jest naprawdę wyśmienita i mogę ją polecić każdemu, kto szuka ciekawej lektury na wakacje i nie tylko. Bez cienia hipokryzji stwierdzam również, że to jedna z najlepszych polskich książek fantastycznych wydanych ostatnimi czasy i z niecierpliwością czekam na kontynuację powieści. Jak widać można zadebiutować na bardzo wysokim poziomie.


Sir Jedi


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.