Cień rycerza

Ostrze zdrajcy potraktowało mnie rok temu iście po zdradziecku: zaatakowało z zaskoczenia i trafiło w czuły punkt. Nie spodziewałem się po nim niczego specjalnego, tymczasem otrzymałem książkę, która wbiła mi się w pamięć na tyle skutecznie, że jeszcze kilka tygodni temu zastanawiałem się, kiedy wreszcie Insignis wyda kontynuację.

Strony: 1