Serce wojny

Miecz Prawdy Terry'ego Goodkinda to chyba najdłuższy cykl, z jakim miałam do czynienia w moim czytelniczym żywocie. Kiedy więc wpadło mi w ręce Serce Wojny - kolejny, ostatni już (już??) tom tej opowieści, pomyślałam, że już dawno trzeba było ubić tę cudowną kurę znoszącą od ponad 20 lat ogromne złote jaja. A potem przypomniałam sobie, że myślę tak przynajmniej od pięciu lat o każdym kolejnym ukazującym się na rynku tomie tego cyklu.

Strony: 1