Inne Sfery 2010

Po raz drugi już ostatni weekend września przyszło mi spędzić na wrocławskim konwencie Inne Sfery. Mając w pamięci poprzednią edycję imprezy, której ogromnym plusem była niesamowita atmosfera, byłem niezmiernie ciekaw, jak organizatorzy poradzą sobie z nowym wyzwaniem - trzeba bowiem zaznaczyć, że tegoroczna odsłona była pierwszą, która trwała więcej niż trzy dni. To jednak nie wszystko. Znacznie lepiej prowadzona promocja oraz szersze spektrum tematyczne miało zagwarantować tej kameralnej imprezie murowany sukces. Czas więc rzec kilka słów na temat tego, jak to wyszło w praktyce.

Strony: 1