Warcraft. Ostatni Strażnik

Przyznam, że od dawna zastanawiałem się, jak Insignis, które w ostatnich latach zaopiekowało się Warcraftowymi powieściami na terenie naszego kraju, wybrnie z tego, że wiele z nich w przeszłości trafiło w ręce Polaków za sprawą innych wydawnictw. Zakładałem, że zostaną zwyczajnie zignorowane i oprócz nowości dostaniemy wyłącznie te, które nie zostały wcześniej zagospodarowane. Okazało się, że to zupełnie nie tak i nic nie stoi na przeszkodzie, by zafundować nam reedycje.

Strony: 1