Droga stali i nadziei

Mając na koncie wszystkie książki z Uniwersum Metro 2033, nie spodziewam się niczego zaskakującego, kiedy sięgam po kolejną z nich. Ot, następna porcja mutantów i polujących na nie twardzieli, przyprawiona sporą dozą ludzkiej podłości. Zakładaliście pewnie, że w tym miejscu padnie znaczące „ale?”. Błąd.

Strony: 1