Wiedźmy Kijowa: Miecz i krzyż - Łada Łuzina - Recenzja
Kiedy widzę napisaną kobiecą ręką książkę z “trzema młodymi bohaterkami” w rolach głównych, mój umysł automatycznie zakłada, że oto stanął w obliczu śmiertelnego zagrożenia zwanego tanim romansidłem. (...) W Wiedźmach Kijowa faktycznie pojawiają się miłostki, ale mają marginalne znaczenie dla fabuły, a co ważniejsze nie grożą czytelnikowi nagłym napadem cukrzycy.