Skocz do zawartości

kenshin985

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kenshin985

  1. To ja też "zgapię" od mika19 i napiszę wierszyk :3 Wikińska wyprawa u boku.. Ragnara - nawet w tym roku, Chwała nas czeka ogromna, Może wybuchnie jakaś wojna, Do walki ramie w ramie staniemy, Razem sobie tak powojujemy, Bogowie nas chronić będą, I staniemy się legendą ! A gdy czas ten nadejdzie, To Walhalla otworem stać będzie, Razem pewnie wkroczymy, Za naszych kompanów wypijemy..
  2. Fallout 4 był moim zdaniem całkowitym nie wypałem, za to Skyrim jedna z lepszych gier szczególnie pod względem graficznym jak na rok, w którym miała premierę na pewno zagram w następną część TES - będę musiał dokupić kartę graficzną no ale czego się nie robi by pograć w dobrą gierkę :>
  3. Pierwsza gra to chyba Mario na pegazusie
  4. Wiedźmin 3 definitywnie najlepsza gra. GTA również zasługuje na pochwałę, zawsze duży świat dobrze wypełniony, piątka okazała się trochę przykrótkawa ale zasługuje na wyróżnienie. Nigdy nie starzejący się Warcraft 3 oraz Counter Strike, a szczególnie najnowsza odsłona CS:GO
  5. Mnie najbardziej urzekł Vesemir, który pojawiał się w książkach i grach o Wiedźminie. Najstarszy żyjący wiedźmin, przybrany ojciec Geralta, jego nauczyciel, posiadał rozległą wiedzę na temat potworów i opiekował się Kaer Morhen. Jak to mówią "Uważaj na starca w profesji, w której zazwyczaj umiera się młodo" dlatego zyskał sobie mój szacunek. Natomiast najbardziej doceniłem tą postać w momencie jego śmierci w Wiedźminie 3 - w tym momencie uświadomiłem sobie, że tak naprawdę Kaer Morhen nie będzie istnieć bez niego, to Vesemir doglądał całej twierdzy, to jego obecność sprawiała, że Kaer Morhen było "domem" dla wiedźminów, miejscem gdzie mogli wrócić i przeczekać zimę lub cięższe czasy. Śmierć tej postaci była jednym z najsmutniejszych momentów w całej grze Wiedźmin 3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...