Zimek
-
Postów
29 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Zimek
-
-
Uwierz mi, 25*C lub 40* to zaj****ta różnica, szczególnie w zbroi Jakby ludzie z tamtej epoki mieli walczyć w 40*C, to raczej nie daliby rady walczyć. Ale co tam, no nie? Po prostu przyjmijmy, że to wszystko jedno...
A uwaga Bardala nie była w porządku, bo była nieprecyzyjna, a Ty się do tego dołączyłeś, prowokując mnie do odpowiedzi
-
Viear, wybacz, ale jeśli np. ówczesny kronikarz napisałby, że podczas bitwy pod Grunwaldem było gorąco jak cholera, to ok - ale nie podał Ci temperatury, która mogłaby potwierdzić, jak gorąco było. Pamiętaj, że klimat się zmienia i 600 lat temu było o wiele chłodniej. 25*C mogło być potwornym upałem Nie wolno uogólniać nowo zapoznanej informacji do dla siebie oczywistych faktów.
-
A tam za gorąco. W 1410 też grzało niemiłosiernie. Przynajmniej były wiernie odwzorowane warunki atmosferyczne.
A co, byłeś tam wtedy, że wiesz? ;]
-
Ja jak zwykle, wszystko na spontanie Dzisiaj załatwiam sprawy z wyjazdem No i już mam kisiel w majtkach na samą myśl o tym konwencie
-
Yea, nie zdałem egzaminu ze starożytności. Czyli kampania wrześniowa się szykuje...
-
Obecnie: Georgij Ostrogorski "Dzieje Bizancjum". Podręcznik do egzaminu, i albo będę mógł go pożegnać w środę, albo dopiero we wrześniu
W najbliższym czasie planuję zająć się "Dziewczyną z sąsiedztwa" Jacka Ketchuma oraz "Pustynną Włócznią" Petera Bretta.
-
Z dzisiejszych meczów widziałem tylko Holandia - Dania, i muszę powiedzieć, że Duńczycy mieli wielkiego pecha. Ta bramka samobójcza na początku drugiej połowy wyraźnie podcięła im skrzydła. Przestali kontratakować, skupili się wyłącznie na tym, żeby nic więcej nie stracić. A zmiany w zespole Holandii były na tyle skuteczne, że ostatecznie było 2:0. Mecz jednak bez polotu, mało ładnych akcji, wolne tempo, szczególnie w drugiej połowie gdy atakowała tylko Holandia.
Wciąż czekam na mecz Hiszpanii
-
Je, sesja chyli się ku końcowi! Jeszcze tylko jeden, najgorszy, egzamin ze starożytności w środę i laba! Tylko gdyby mi się chciało cokolwiek zrobić, żeby ten egzamin zaliczyć... ;D
-
Trzeba Anglików nauczyć piłkę łapać...
-
Koreańczycy ładnie pocisnęli Greków, co prawda całego meczu nie oglądałem i ominąłem bramki, ale same akcje tworzone przez nich mogły się podobać... Przy okazji dało się zauważyć, jak Grecy są wolni.
Dzisiejsze mecze zapowiadają się ciekawie, ale wyników nie będę obstawiał. Podejrzewam, że Argentyna wygra swój mecz, ale Anglia z USA może zremisować.
-
Guten Tag! Miłego pobytu w Enklawie
-
JayLu, gdzie wyczytałeś że trylogia husycka jest lepsza od Wiedźmina? A tym bardziej to "wiele osób"? Husycka jest w ogromnym cieniu Wiedźmina, każdy Ci to powie Ja po Narrenturm nie jestem w stanie ruszyć drugiego tomu :
-
Ja kibicuję Hiszpanii, może w końcu coś urwą na MŚ Król Strzelców? Hm... Ktoś z Hiszpanów Tylko nie potrafię wybrać, czy Torres czy Villa. No, może jeszcze Messi, on pewnie będzie chciał sobie postrzelać
-
SJocie, nie daj się zbałamucić przez media!!!!!!! :D
-
Aj, aj... znowu to samo, co wcześniej - narracja strasznie uboga, pisana krótkimi zdaniami. Jak dla mnie mało barwności, słabo porywa i nie zachęca do czytania. Sam pomysł, jak w poprzednim Twoim opowiadaniu, niby dobry, ale... mam wrażenie, że trochę wymuszone to opowiadanie, sama reakcja bohaterki jakaś taka miałka. Poza tym, jakim cudem lekarz od razu może usunąć ciążę? Myślałem, że aborcja odbywa się trochę w inny sposób, no i jest płatna
-
Fabularnie tekst nawet daje radę, choć, jak to stwierdził Ced, szybko można się domyślić, o co chodzi. O wiele gorzej, jak dla mnie, jest z interpunkcją. Gubisz wszędzie przecinki, przez co ciężko się w niektórych sytuacjach połapać, co jest zdaniem np. podrzędnym. Za to już kompletna masakra jeśli chodzi o styl pisania, tj. masz tendencję do opisywania świata poprzez krótkie zdania. Ze świecą szukać u Ciebie jakichś dłuższych, rozbudowanych zdań. Strasznie to denerwuje, bo tekst czyta się topornie, jakby się słuchało dukających dzieci w podstawówce. Zabieram się za krytykę drugiej części
-
U mnie już teraz jest ok. 50 osób na roku i podobno dziekan wydał już pismo, że nie można nas wywalać :D
-
Ostatnio zachorowałem na Muse i Alice in Chains
-
Czymś trzeba straszyć maturzystów, tak jak i absolwenci liceum straszyli nas maturą
-
"Agent JFK - Przemytnik" Miroslava Żambocha i Jirima Prochazki. Książka cieniutka, w sam raz na zabiegany weekend
-
Tym roku, nie ma opcji - muszę być na Falkonie.
:* =D
-
Zostań Ninja ! ! !
Próbowałem, to powiedzieli mi że przyjmują od magistra w górę
-
Ja jak Superkarpik, semestr luźny ale sesja zmusza zawracać z okolicznych barów... :/
-
No to co dzieciaczki zaczynają od października, bądź chciałby zacząć.
A może też zaczniemy od początku?
Dzieciaczki martwiły się maturą, to zobaczymy co będzie jak pójdą na studia. Sesja co pół roku zaskakuje
Kącik miłośników starosłowiańskiej poezji śpiewanej
w Offtopic
Opublikowano
No toż mówię, że ciepło było. Ale neguję wypowiedź Bardala, jakoby były takie temperatury jak teraz Nie złapałeś o co chodzi, czepiłeś się tylko jednego słowa, wyjąłeś z kontekstu i rzuciłeś swoją wiedzą o ścianę. Chodziło mi że mogło być trochę chłodniej niż teraz, ale i tak gorąco.
Kończmy tę farsę.