Skocz do zawartości

Ed

Użytkownicy
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ed

  1. Napiszę tu bo chyba nie ma jeszcze stosownej kategorii. Zbadałem coś o czym kiedyś wspominałem na forum. Aura oczyszczenia - zaklęcie uzdrowiciela dusz może leczyć urazy tak jak wspominałem, z tym że robi to tylko przy aktywacji. Później leczy tylko obrażenia, więc jeśli chcemy znowu wyleczyć towarzysza z pękniętej czaszki czy czegoś podobnego to musimy je dezaktywować i aktywować jeszcze raz.
  2. Jest tu jakiś admin w ogóle!? Istny burdel, dosłownie i w przenośni. Atak spam botów i linki do stron porno w każdym temacie praktycznie.  >:( Na początek przydałby się permanentny ban dla tych wszystkich botów, a potem jakieś lepsze zabezpieczenie, żeby więcej się żaden nie zarejestrował. Coś ostatnio częsty problem bo na innym forum, na którym się udzielam podobna akcja była, tyle że tam na bieżąco kasowano te wszystkie śmieci.

  3. Mam pytanie do Was, czy zna ktoś działający sposób na nieskończoną amunicję w ME2? Przeszedłem tę grę już ze 3 razy i chciałem sobie odświeżyć ją po raz kolejny. Potrzebuje tego tylko dla jednej broni, miotacza atomówek :D Ta giwera jest genialna i chciałbym z niej trochę postrzelać, ale na jeden strzał potrzebuje 100 sztuk amunicji do ciężkiej broni! Dlatego strzela się z niej raz, góra dwa razy na misję. >:( Wiem że miałem kiedyś trainer, który dawał ten konkretny efekt i właściwie do niczego innego mi się nie przydawał, ale wyparował mi z dysku... Prawdopodobnie antywirus go usunął. Próbowałem ściągnąć coś podobnego, nawet zainwestowałem w sms na rzecz serwisu Gry On-line, ale nawet ich plik miał konia trojańskiego w pakiecie. :'( Znacie jakiś inny sposób na postrzelanie z miotacza atomówek? jakiś kod, cokolwiek?

  4. Postać Edu, nie otoczenie. (...)

    W takim razie to będzie odpowiednio Ged i Ed :P

    Choć podejrzewam, że gdybym napisał tylko imiona to wiele by to nie wnosiło do konwersacji, a w drugim przypadku mało kto miałby w ogóle pojęcie o kogo chodzi.

  5. Smerfy:

    Wszyscy pracują i są niesamowicie szczęśliwi z tego tytułu. Przewodzi im kolo w czerwonej czapce. I mają tylko jedną dziewczynę na całą wioskę... Kochałem tę bajkę ^^

    A co do tematu to chciałem zawsze ilekroć czytam sagę Ziemiomorze być mieszkańcem tego świata, do tego najlepiej magiem, a w ogóle wspaniale byłoby być smokiem... Niesamowita jest magia w tym świecie, imo nie spotkałem się z lepszym systemem moim skromnym zdaniem.

    Drugi świat który mnie fascynuje to ten z anime FullMetall Alchemist (stąd zaczerpnąłem pomysł na nick i avatar 8) ). Też zasady rządzące tym uniwersum są bliskie ideału, chociaż dużo bardziej krwawe. Alchemik to po prostu taki mag/naukowiec, bowiem magia jest tu postrzegana jako usystematyzowana dziedzina nauki i zwana powszechnie alchemią. Najbardziej niesamowite w w tym świecie jest jednak zakończenie całego serialu filmem, który sugeruje że ten świat jest równoległy do naszego, a każda śmierć w naszym świecie dostarcza energii potrzebnej do transmutacji alchemicznej w tym drugim... Niemniej gdybym to ja był alchemikiem pewnie bym swojej mocy używał :P

  6. I wreszcie... czy elfy mają rogi?

    wtf!?

    Nigdy się nie spotkałem z takim wizerunkiem elfa. W Lineage jest chyba rasa Kameli czy czegoś takiego i chyba tam były jakieś skrzydła, ale rogi pierwsze słyszę... o_O

    Co do sposobu bycia elfa utarty jest pogląd, że z racji swojej długowieczności są wręcz apatyczne w stosunku do innych ras, które w ich oczach przemijają jak płomień świecy... bla bla bla jackedy smackedi :P Dodatkową są miłośnikami przyrody, zazwyczaj mieszkają w lesie, są świetnymi łucznikami i nierzadko magami. Twórcą pierwowzoru jest oczywiście Tolkien, ale w jego wersji nigdzie nie jest napisane, że elfy mają spiczaste uszy, to dorobiła później kultura masowa. Tolkien w Silmarilionie wspomina natomiast, że pierwsze elfy, które się obudziły w Śródziemiu zakochały się w pierwszej rzeczy jaką ujrzały, czyli w gwiazdach (wtedy jeszcze nie było słońca).

    Jednak moją ulubioną wersją elfa jest ta z Kronik Kresu - Chrisa Riddella i Paula Stewarta. W ich wersji elfy to małe ludziki, których ulubionym zajęciem jest ciężka praca bez wytchnienia i można je spotkać w przeróżnych sprzętach domowych, takich jak chociażby zegary ^^

  7. Warhammer jest moim zdaniem najlepszym systemem RPG, ale mogę być nieobiektywny bo od WH zaczynałem swoją przygodę z tego typu zabawą. Do końca życia będę pamiętać moje nieporadne początki i zawsze gdy z kumplami włączy nam się na wspominki śmiejemy się po raz setny z tych samych motywów... :D

    Pamiętam że zaczynałem od drugiej edycji, która od tamtego czasu została już z up-garade'owana do przynajmniej trzeciej, a już wtedy MG potrafił mnie uśmiercić za pomocą zapalenia płuc >:(

    Nie mniej chociaż można rozróżnić Warhammera strikte RPGowego jak i WH Fantasy Battle to czasami urządzaliśmy sobie sesje w których walczyliśmy przeciw lub nawet w hordzie w epickich bitwach jako zwykli szeregowcy gdzie liczyło się bardziej przetrwanie niż kto ilu wrogów zabije. Do dziś moją ulubioną postacią z WH jaką udało mi się stworzyć jest właśnie piekielny psiarczyk, czyli jeździec wargów 8)

    WH wyróżnia jeszcze jedno, otóż niewielu graczy się tego podejmuje, jednak czasami warto wypróbować patent z narzuceniem klasy postaci przez kostki... moja pierwsza postać zaczynała jako poborca podatkowy :P

  8. (...) Ja gram i grać będę i moje dzieci będą grały i ich dzieci i dzieci ich dzieci itd :)

    Nie mów chop! Znam kilku tatusiów, którzy kiedyś byli pasjonatami RPG i rocka, ale nie udało im się swoim hobby zarazić dzieci. Dzieciaki wolą to co popularne w szkole czyli HH, a z gier GTA, NFS albo CoD czy BF. Jak Superkarpik pisze nieco wcześniej RPG jest w stanie zainteresować tylko ludzi świadomych czego chcą, ale nie od dziś wiadomo, że czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci. Więc wbrew temu co sobie zaplanujesz może Ci się nie udać rozegranie sesji ze swoją latoroślą xD

    Edyta:

    Dobiłem tym postem do ragi ucznia jupi! ;D

  9. Nie grałem, bo ściągnięcie tego demka z moim łączem by trwało tyle, że lepiej mi już poczekać na premierę xD

    Ale obejrzałem sobie gameplay na YouTube:

    Część pierwsza

    Część druga

    Muszę z przykrością stwierdzić że straszny hack'n'slash się z tego zrobił :( Na dodatek zamiast pokazać jak będzie wyglądał świat to umieścili akcję w jakimś pustkowiu... no chyba że tak ma wyglądać cały świat, no to ja w takim razie dziękuję >:(

  10. Niczego nowego pewnie nie napiszę, ale wiem co lubię, a lubię:

    Lema, za wspomniane już nieco wyżej Dzienniki Gwiazdowe, które czyta się jednym tchem i za takie książki jak Katar przy czytaniu którego trzeba się zmuszać do każdej następnej strony, choć warto dobrnąć do końca ;)

    Sapkowskiego, podobnie działa tu na mnie Saga Wiedźmińska i Wojny Husyckie (których na dobrą sprawę nie mogę skończyć już od bardzo dawna... )

    Le Guin, za Ziemiomorze - wspaniałe uniwersum, bez którego fantastyka byłaby uboższa.

    Tolkien, ale tego pana to chyba przedstawiać nie muszę ;p

    Salvatore, za niesamowity talent plastyczny do opisywania walki.

    Puzo, za Ojca Chrzestnego, ale nie tylko.

    Browna, ale tylko za Anioły i Demony bo pozostałe książki (a przeczytałem wszystkie) nie wywarły na mnie aż takiego wrażenia.

    Kinga, za jego horrory.

    Na pewno kogoś nie wymieniłem, dlatego na wzór rzymian, którzy stawiali pusty postument dla nieznanego boga, poświęcę ostatnie miejsce...

    Zapomnianemu autorowi, którego książka bądź opowiadanie oderwało mnie choć na chwilę od tego ponurego łez padołu ;)

  11. Fakt, Ged nie był gejem, ale swój pierwszy raz przeżył z Tenar gdy ta już pochowała swojego pierwszego męża i miała dwójkę czy trójkę dzieci własnych, zaś sam Ged był już siwy. Miało to miejsce dopiero w ostatniej książce cyklu.

    Co do mocy i płodności, to opinie były podzielone. Przynajmniej tak wynika z Opowieści z Ziemiomorza i historii Wydry - jednego z pierwszych czarodziejów, który był jednym z założycieli szkoły na Roke. Według jego mistrza spółkowanie pozbawiało czarodzieja mocy, jednak kobiety żyjące na Roke twierdziły że to bzdura, a sam Wydra związał się z jedną z nich.

  12. Vader dał radę w tej piosence! I chociaż za Vaderem normalnie nie przepadam to tu stanęli na wysokości zadania.

    Zarzucę Wam starociem, nie mniej ciekawym starociem ^^

    http://www.youtube.com/watch?v=qzfo4txaQJA

    I dorzucę jeszcze kilka moich ulubionych kawałków Gorilaz

    http://www.youtube.com/watch?v=BMOZYjFw4S8

    http://www.youtube.com/watch?v=DfadmxhY7UU&feature=related

    P.S.

    Zawsze chciałem mieć taką latającą wyspę... i nadal chcę! xD

×
×
  • Dodaj nową pozycję...