Ze względu na fakt, że moja persona może poszczycić się przynależnością do zaszczytnego grona bibliofilów traktujących każdego przedstawiciela słowa pisanego z należytym Mu szacunkiem, bez względu na jego przynależność gatunkową, uważam, że to właśnie ja powinienem otrzymać książkę "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód – Zachód". Oprócz tego, że posiadam wiele cech z dziedziny hołdowania i gloryfikowania sztuki piśmiennej, umożliwiających mi pretendowanie do miana największego kultysty książek, mogę się również poszczycić pewnymi atutami, które znacznie wyróżniają mnie na tle innych entuzjastów literatury, a zarazem stanowią kolejny powód dla którego to właśnie ja powinienem otrzymać tę książkę. Otóż, moja dusza składa się z dwóch dominujących ośrodków, z czego każdy z nich stanowi bardzo ważny element składowy mojej osobowości. Organ znajdujący się na wschodzie mej duszy, odznaczający się silnym temperamentem, odpowiedzialny jest za moje zamiłowania do militarystyki, szczegółowo opisywanych w powieściach fantastycznych bitew oraz uczestniczących w nich potworów, nocnych kreatur, mrocznych pomiotów, plugawych istot, potępieńców, czarcich bestii oraz heroicznych bohaterów. Natomiast cząstka o łagodnym uosobieniu, umiejscowiona na zachodzie, odznacza mnie wyjątkową wrażliwością na estetykę, dzięki której jako jeden z nielicznych jestem w stanie docenić takie szczegóły, jak kunszt wykonania okładki każdego "produktu celulozy". Na pograniczu tych dwóch komponentów mojej duszy znajduję się centrum całego układu, spajające je zamiłowaniem do treści uwiecznionych na papierze i wyposażające mnie w umiejętność obracania każdej stronicy dowolnej książki gestami wielce majestatycznymi i wyrażającymi apoteozę. Taka konstrukcja mojej duszy umożliwia mi, być może jako jedynemu człowiekowi, pełne utożsamienie się z przedstawicielem beletrystyki jakim są "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" i dlatego uważam, że to właśnie ja powinienem je otrzymać.
Ostatecznie więc meritum z tego płynie takie
Że skoro dobrodziejstwa prozy doceniam wszelakie
To właśnie ja tym tworem powinienem zostać obdarowany
Gdyż na mej półce niczym jak w ołtarzu byłby traktowany
Zapewne przez wszystkich domowników byłby bardzo lubiany
Byłbym dumny, że to w mym sanktuarium jest przechowywany
;D