Właśnie wspominaliśmy wyżej, że się dobrze trzyma Ale chętnie weźmiemy pod uwagę Twoje argumenty, jeśli jakimiś zechcesz się podzielić.
Hmm, ja jednak podtrzymuję swoje zdanie. Od momentu, kiedy zaczynają wychodzić kolejne gry PC/konsolowe z gatunku RPG coraz mniej miejsca jest już na granie w tradycyjny sposób. Nie mówię tutaj oczywiście, że RPG w Polsce już całkowicie umiera, ale przyszłość jest niewątpliwie bardzo niepewna. Moim zdaniem popyt na RPG będzie się już raczej tylko zmniejszał (lub w pozytywnej wersji - utrzymywał taki sam) - może nie od razu drastycznie, ale jednak cały czas. Nowe pokolenie wybiera komputery, a na ogromnym rozwoju komputerowych gier RPG (i nie tylko RPG zresztą) cierpi niestety popyt na tradycyjne RPG.
Oczywiście tak jak piszecie - będzie ten przekaz z pokolenia na pokolenie, tylko czy dzieciak wybierze granie w RPG w wolnym czasie, czy tak jak większość rówieśników - posiedzenie przed kompem?
Jednym z nielicznych pozytywnych akcentów jeżeli chodzi o przyszłość RPG, jest wg mnie całkiem pokaźna liczba grających studentów.
I jeszcze jedna sprawa - zdecydowana większość ludzi pod hasłem "RPG" widzi automatycznie takie tytułu jak Gothic, Morrowind, Risen, Skyrim itp. (przyznam się, że należę do tej grupy) - sam ten fakt świadczy już o tym, jak bardzo gry komputerowe wpływają na "popularność" zwykłych erpegów.