Honotara77

Akurat w tym roku nie było chyba nowości fantastycznych które mnie powaliły. Podobały mi się Piskorski-Czterdzieści i cztery Zembaty-Głodne słońce Williams-Zaspać na sąd ostateczny Komuda-Hubal Krajewska-Idź i czekaj mrozów Sanderson-Słowa światłości Łukawski-Krew i stal Staveley-Boski ogień

No tak, kupić da się prawie wszystko....Chyba zagram w totka.

Jak widać kasa na pierwszym miejscu.Co za czasy!

I jeszcze "grudy":)

Ja się uczyłam w podstawówce i wydawało mi się że nic już nie pamiętam, ale gdy rok temu postanowiłam czytać w oryginale fantastykę rosyjską to okazało się że jakoś mi idzie. To i tak sporo słówek znasz, same potrzebne

A ja zaczęłam czytam książkę Dana Simmonsa The fifth heart po rosyjsku, bo u nas jeszcze nie wydano. Czytanie po rosyjsku jest genialne bo np ten ebook kosztuje mnie 10,50 zł

Z perspektywy dorosłości powiem tak, jeśli nie macie dużego talentu do nauk ścisłych najlepszym rozwiązaniem jest zdobyć konkretny zawód typu hydraulik czy stolarz a wtedy można zaocznie studiować co się chce, nawet filozofię Teraz naprawdę brakuje dobrych fachowców, a bezrobotnych po studiach jest od groma, więc warto się zastanowić nad przyszłością.

A mnie się najbardziej kreacja elfów w Wiedźminie podobała. Wyglądały jakby były sterane przez los, wódę i prochy

Nie działa jw

Część 2 jest lepsza od 1 więc może 3 będzie lepsza od 2 Fakt, że film zrobiony na bajeczkę dla dzieci, ale przyjemnie się ogląda.

Ja czytam Majkę i jak na razie nie zachwyca.

A ja czytam najnowszą książkę Uniwersum Metro i zaczynam Czerwone koszule Johna Scalzi.

Również witamy:)

Aldaraion, zmartwię Cię, nie nabierze.

Metro 2033 naprawdę fajne, warto przeczytać

A ja oglądam Helix i Being human. Ten ostatni co prawda o wampirach i wilkołakach, ale pomysł jest brytyjski, więc nie jest to klon Pamiętników wampirów czy innego badziewia. A Helix polecam, naprawdę fajny.

Aaaa, teraz jasne Fajne:)

Cursian, wiem że piszesz po polsku,ale nic z tego nie rozumiem:)

Dawajcie,nie będę się czuła samotna:) A ten Obcy taki miniaturowy był i przysysał się ludziom do twarzy...

Tonę w literaturze sf....Nawet sny mam w klimacie sf - dzisiaj atakował mnie Obcy w podziemiach metra...

Właśnie przeczytałam Gail Martin dwuksiąg (chyba) o Strasznych. Czytadło, ale przyjemne. I robię rozeznanie w zapasach ebookowych, które są nieprzebrane wręcz Mam ochotę na klasykę.

Cursian, końca serii jeszcze nie widać, więc przypuszczam, że wątek brana jeszcze się rozwinie. Mnie podoba się postać młodszej z sióstr Brana. Foryś też do mnie nie przemówił w serii o Sztejerze. Teraz czekam na Grega Beara - Prom kosmiczny. Jego "Koncert nieskonczoności" to moja ukochana ksiązka fantastyczna.

Też takiego porównywania nie lubię. A co do Cherezińskiej pozostanę przy swojej opinii:) W ogóle uważam że Gra o tron jest przereklamowana, a jej sława zaczęła się od emisji serialu. Ja czytałam ją wcześniej i szału nie było. Zdecydowanie wolę np Williamsa serię o Marchii Cienia.

No ja też nie liczę że jakąkolwiek kasę z ZUSu zobaczę, dlatego odkładam sobie co miesiąc co nieco na stare lata właśnie.

No ja właśnie tę grafikę podziwiałam, a mój mąż grał maniacko przez kilka tygodni.