Skocz do zawartości

E-books


Sir Jedi

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie zast?pi klimatu, który towarzyszy przy czytaniu jakiej? naprawde mroczej ksi??ki gdy siedzisz sam w ciemnym pokoju, a jedynym ?ród?em ?wiat?a jest ma?a lampka nocna :D.

No tak, ale nie wszystkie ksi??ki masz na wyci?gni?cie r?ki. Z w?asnego do?wiadczenia wiem, ?e przyjemniej jest najpierw pomaca? ok?adk?, nacieszy? wzrok, a dopiero potem przejsc do sedna. E-book to taka wersja demo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Inheritor

Nic nie zast?pi klimatu, który towarzyszy przy czytaniu jakiej? naprawde mroczej ksi??ki gdy siedzisz sam w ciemnym pokoju, a jedynym ?ród?em ?wiat?a jest ma?a lampka nocna :D.

No tak, ale nie wszystkie ksi??ki masz na wyci?gni?cie r?ki. Z w?asnego do?wiadczenia wiem, ?e przyjemniej jest najpierw pomaca? ok?adk?, nacieszy? wzrok, a dopiero potem przejsc do sedna. E-book to taka wersja demo ;)

?wi?te s?owa Deep, mo?e kiedy? kto? je zacytuje ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Wskrzeszenie haha :D

E-booki ssą! Co to za przyjemność? Poza tym oczy bolą od gapienia się na monitor i nie można zabrać do szkoły żeby sobie niepostrzeżenie czytać :P.

W końcu pewnie i tak się okaże, ze nie będą drukować normalnych książek "bo strata papieru", zlikwidują biblioteki i księgarnie a ludzkość nie będzie się ruszać z miejsca bo nie będzie miała po co, o. -_-

przyszłość jest do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz na czym czytać, to to nie jest takie głupie.

Sam planuję kupić sobie ajpada dnia któregoś, choćby po to, żeby móc wygodnie czytać Anatomię Bochenka i przeglądać dwa atlasy anatomiczne w PDF-ach (albo później inne książki), bez noszenia ze sobą obciążenia, za które mój kręgosłup mnie serdecznie nienawidzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z y=tym Haz, masz akurat świętą rację, choć z drugiej strony ja uczyłem się teraz z PDFów i moje oczy szczerze mnie nienawidzą z tego powodu.

To rzecz dobra i praktyczna, ale ja jakoś na przykład nie mogę przekonać się do czytania e- booków jeśli chodzi o książki stricte hmmm hobbystyczne - to już jednak zupełnie nie to samo, nie ten klimat jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z y=tym Haz, masz akurat świętą rację, choć z drugiej strony ja uczyłem się teraz z PDFów i moje oczy szczerze mnie nienawidzą z tego powodu.

Powtarzam się i wyjdę na jabłkowego fanboja - jak zwykle - ale dlatego ja uważam, że ajpad nie jest tylko zabawką dla zbyt bogatych, ale dobrym narzędziem do czytania, bo ma duży ekran (który w ajfonie jest dla mnie za mały, by czytać podręczniki i oglądać ilustracje), na dodatek na tyle wygodny, że gapienie się w niego nie powoduje bólu oczu szczególnie większego niż gapienie się w notatki na papierze.

To rzecz dobra i praktyczna, ale ja jakoś na przykład nie mogę przekonać się do czytania e- booków jeśli chodzi o książki stricte hmmm hobbystyczne - to już jednak zupełnie nie to samo, nie ten klimat jak dla mnie.

Niemniej radosny okrzyk "ebuki ssom!" jest, przyznasz, głupi, jeżeli ktoś postanowi jednak jakimś cudem zwrócić uwagę na fakt, że książki to nie tylko powieści fantasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ajpad wydaje mi się średnią zabawka do czytania ebookow - ten ekran chyba jednak męczy oczy na dłuższą metę, szczególnie w ciemnym pomieszczeniu gdzie jedynym źródłem światła jest właśnie ekran. No i jest glossy wiec chyba nici z czytania na powietrzu w słoneczny dzień. Nigdy nie testowalem wiec to tylko przupuszczenia. Mam za to taniego netbooka z 10 calowym ekranem glossy i do czytania czegoś dłuższego niż kryminał Agathy Christie sie nie nadaje. :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ajfon, ajpad ma ekran o regulowanej jasności - i to regulowanej automatycznie, tj. świeci słabiej, gdy dookoła jest ciemno (żeby nie razić w oczy), a mocno, gdy jest jasno (żeby było coś widać). Na ajfonie się sprawdza, nie widzę powodu, dla którego ten sam ekran miałby się nie sprawdzać tylko dlatego, że jest większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszłość jest do bani.

Taa, bo najlepiej było w średniowieczu, zarz mi powiesz pewnie ;]

Jeśli idzie o e-booki - nie lubię. I nie, nie mam tu żadnych argumentów, bowiem po prostu ich nie lubie - dużo łatwiej mi się skupić na wersji papierowej Bochenka lub atlasu anatomicznego, niż na ich PDFowym wydaniu. Czemu? Sam chciałbym wiedzieć! Nie zmienia to faktu, że tak właśnie jest więc dla mnie pdf'y są nie do użytku ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wole jednak trzymać w łapie książkę - nic tego nie zastąpi

Ajpad ajfon prawie to samo. Może i wygodnie, ale jak dla mnie to nie to.

gadacie tak, boście nigdy Bochenka nie taszczyli w torbie (hmm...w całości to chyba niemożliwe ;) )

PDFy i tomiszcza naukowe na ajpadach - i oto kręgosłup studenta znów może garbić się tylko naturalnie ;)

Reszta książek - od kryminałów Agathy Christie do tomiszczy pokroju "Lodu" niech pozostaną książkami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wole jednak trzymać w łapie książkę - nic tego nie zastąpi

Ajpad ajfon prawie to samo. Może i wygodnie, ale jak dla mnie to nie to.

gadacie tak, boście nigdy Bochenka nie taszczyli w torbie (hmm...w całości to chyba niemożliwe ;) )

PDFy i tomiszcza naukowe na ajpadach - i oto kręgosłup studenta znów może garbić się tylko naturalnie ;)

Reszta książek - od kryminałów Agathy Christie do tomiszczy pokroju "Lodu" niech pozostaną książkami ;)

Ja taszczyłem, i to wielokrotnie, w dodatku w towarzystwie atlasu Sobotty.

Your argument is invalid :3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszłość jest do bani.

Taa, bo najlepiej było w średniowieczu, zarz mi powiesz pewnie ;]

Może nie koniecznie w średniowieczu ;). Ale jak dla mnie jest gorzej niż było kiedyś. Jedyny + to, że medycyna poszła dalej. Ale jeśli kiedyś będzie jeszcze gorzej niż jest teraz to ja nie wiem co będę robić ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszłość jest do bani.

Taa, bo najlepiej było w średniowieczu, zarz mi powiesz pewnie ;]

Może nie koniecznie w średniowieczu ;). Ale jak dla mnie jest gorzej niż było kiedyś. Jedyny + to, że medycyna poszła dalej. Ale jeśli kiedyś będzie jeszcze gorzej niż jest teraz to ja nie wiem co będę robić ;P

Zatem proszę, proszę cię, wyjaśnij mi, kiedy to było lepiej i dlaczego - chętnie posłuchamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...