Filozoficzne pytanie

[Superkarpik]

Czy można zaliczyc The Sims do gier RPG ?

Jak by nie patrzeć to role playing jest w tej grze dosyć znaczny.

Mi się wydaje, że na swój własny sposób to jest właśnie role play, choć wielu wiąże skrót RPG z grą turową

[Sir Jedi]

W RPG mamy za zadanie odgrywać daną postać. W Simsach mamy za zadanie udawać prawdziwe życie. Simsy nie są rpgiem a symulatorem.

[Inheritor]

Sims bleee

Elo, coś te twoje posty ostatnio niewiele wnoszą... Może tak coś więcej? To obecne kwalifikuje się jako spam. Pozdr - Shane

[Shane]

No niby można w simach decydować o jakimś tam doświadczeniu zdobywanym przez "postać". Można też w pewnym stopniu ingerować w jego osobowość itd.

Ale to nadal symulator. Nie widzę bardziej zażyłych związków z RPG

[Superkarpik]

No tak ale jak by nie patrzeć to się tą postacią "gra" czyli też ją się "odgrywa"

Wydaje mi się, że gra sims nie jest tylko symulatorem lecz także swoisty role playing w krórym odgrywamy tego kogo chcemy. Kogos kim chcielibyśmy być.

[Hazreth]

Halo to też RPG.

W końcu możemy odgrywać Master Chiefa.

Klasyfikacja gatunkowa to narzędzie. W biologii pomaga nazywać i rozpoznać konkretne grupy organizmów, śledzić pokrewieństwa i inne takie; w muzyce pozwala szybko zorientować się, czego oczekiwać po danym wykonawcy (bo jeżeli mówimy 'rock', to przecież nikt nie kojarzy tego z Dodą, nie?); podobnie z grami komputerowymi: myślimy cRPG, mamy przed oczami zestaw cech charakterystycznych.

Jestem przeciwny takiemu przerostowi formy nad treścią, jaki jest widoczny w tym wątku, powoduje on bowiem, że narzędzie, jakim jest ta klasyfikacja gatunkowa, przestaje spełniać swoje zadanie i słowo określające gatunek (w tym wypadku gier komputerowych) traci swoje konkretne znaczenie i staje się rozmyte, przez co bezużyteczne. Bo idąc tym tokiem rozumowania można łatwo doprowadzić do absurdu, jakim stanie się zrobienie ze słowa cRPG synonimu wyrażenia 'gra komputerowa' - co z kolei spowoduje, że to pierwsze przestanie być w jakikolwiek sposób potrzebne.

Chociaż, skoro Oblivion i Fallout 3 mogą być erpegami, to czemu nie Simsy? I wspomniane Halo, a także GTA, Counter-Strike i pasjans pająk.

Podoba mi się wizja pająka jako RPG - Haz na prezydenta! łuhuhu - Shane

[Mrozie]

qfa Haz

Idąc tym watkiem za cRPG można by również uznać wszystkie inne tytuły od EA, choćby Fifę oferującą tryb kariery (a więc też "odgrywanie: jakiejśtam postaci.

Istotą cRPG jest przeniesienie na ekran papierowej sesji, a wiec dokładne odwzorowanie postaci i jej zachowań, wybory i spowodowane nimi konsekwencje, zdarzenia losowe (znane też poniekąd jako "widzimisię" Mistrza Gry ) etc. etc. I nawet jakby chcieć na siłę podciągnąć Simsy pod każdą z tych cech, to jednak pełnokrwistym cRPG nigdy nie będzie.

Inna rzecz, ile tego RPG mają w sobie najnowsze cRPG-i kształtujace niejako rynek tego gatunku... ale na to poza nielicznymi wyjątkami chyba lepiej spuscić zasłonę milczenia.

[Jachoo]

Czy można zaliczyc The Sims do gier RPG ?

Czy można zaliczyć GTA do symulatorów jazdy samochodem?

Nie.

koniec. kropka.