Być dobrym w grach RPG

[Superkarpik]

Czy rzeczywiście można być dobrym w gry RPG ?

nie wyrabia się skilla jak by nie patrzeć, a ni refleksu.

Czy istnieje w RPG ktoś taki jak doświadczony gracz?

Orginalne drzewko?

Żadkie itemy?

W sumie każdy może to mieć...

Co sprawia, że gracz RPG jest w danej grze dobry...

[Sir Jedi]

Rozumiem, że chodzi Ci o cRPG? Moim zdaniem nie ma dobrych zawodników w tego typu gracz, ponieważ świat przedstawiony jest ograniczony (nie to co w w MMORPG, gdzie na świat oddziaływają jeszcze inni gracze) przez co po paru przejściach gry każdy może być mocarzem.  A to że ktoś przypadkowo, lub umyślnie znalazł Zbroję Płytową z Ankhega oraz perłę na polu w Nashkel (Baldur's Gate) nie czyni go pr0^gamerem. Czas przejścia czy efektywność również nie jest wyznacznikiem poziomu gracza. Oczywiście "płynne" poruszanie się "po grze" odróżnia newbie od graczy zaawansowanych. Oczywiście doświadczonemu graczowi będzie łatwiej przejść nowy tytuł niż początkującemu ponieważ ów "stary wyjadacz" zna większość (jak nie wszystkie) schematy gier cRPG. Chyba to tyle.

[Inheritor]

To co powyżej .

Ot i znowu - Shane

[Shane]

Jakby tak na to patrzeć, to w żadną grę prócz zręcznościówek nie można być dobrym.

Może jeszcze w poważniejszych strategiach, ale to też kwestia obycia z danym typem gry i każdy, kto się w tym gatunku lubuje, będzie potencjalnie lepszym graczem niż początkujący.

[Superkarpik]

No a na przykład Heros?

Tam można byc już naprawdę dobrym chociaż ta gra bardziej podchodzi pod strategię.

Z tego co wiem są organizowane turnieje w np. Diablo II. Czy wygrywa na takim turnieju ktoś kto "tylko zebrał super itemy" Czy może "wie czym kogo i jak potraktować" ?

[Inheritor]

Świetnym tego przykładem jest Diablo jeden. Jest tam ograniczona ilość itemów, co kładzie większy nacisk na umiejętności. Długo grałem na BN i wiem coś o tym.

[Sir Jedi]

Tylko czy Diablo 2 na BN to cRPG? Może bardziej jest to MMORPG? :>

[Shane]

Hack'n' Slash

Ale i tak nie jestem pewna czy umiejętności grają tam rolę większą, niż zdobyte doświadczenie = długość grania. Wiadomo - im dłużej grasz, tym więcej masz. Nawet jeśli nie stosujesz specjalnie żadnej taktyki.

[Sir Jedi]

Akurat w Diablo, bardziej liczą się umiejętności i sposób w jaki nimi zarządzamy. Dobrze rozłożone 'skille' to podstawa.

[Inheritor]

Mylicie pojęcia. Mówie o Diablo 1 a nie 2. W 2 nie liczą sie umiejętności lecz itemy. W 1 praktycznie każdy ma te same i tam licza się umiejętności. Np : wojownik na 37 lvl jest w stanie pokonać wojna na 46 lvl mając nieco leprze statystyki, chodź ten sam sprzent.

sprzĘt panowie. jednak sprzęt - Shane

[Markusz]

nie zgadzam sie z Toba Michał i absolutnie podpisuje sie pod tym co napisał SJ

[Inheritor]

Ja pisze tylko z doświadczenia, zgadzać się nie trzeba .

[Matimak]

W Diablo osobiście nie grałem, ale mój kolega przez pewien czas brał udział w turniejach- z jego opowieści wynika, ze w Diablo II owszem itemy daja sporo, ale rozwiniecie odpowiednich umiejętności to klucz do sukcesu.

[Superkarpik]

wydaje mi się, że jednak są umiejętności nawet w diablo 2.

Dajcie postać na wysokim lvl z super itemami osobie która nie ma pojęcia o graniu.

Hardcorowcowi dajcie postać 10 albo 15 lvl niższą.

Jestem pewien że hardcorowiec wygra

[Hazreth]

No dobrze, ale odkąd Diablo jest erpegiem?

Jeżeli mowa o MMO, to lepszy gracz to ten, co da radę pochlastać gębę innym, pozabijać silniejsze moby, ma więcej golda i lepsze ajtemy... Tylko MMORPG z RPG wspólne mają tylko trzy literki.

Jeżeli chodzi zaś o zwykłe, singleplayerowe cRPG...

...to kogo to obchodzi? RPG powinny dać swobodę rozgrywki, wyboru drogi, podejmowania wyborów i ponoszenia ich konsekwencji (kluczowym słowem jest 'powinny', ale niech tam) - i po jaką cholerę porównywać tu jednego gracza z drugim, mówiąc, że ten jest pro, a drugi noob? Umyka mi sens takiego działania.

[Mrozie]

No dobrze, ale odkąd Diablo jest erpegiem?

Jeżeli chodzi zaś o zwykłe, singleplayerowe cRPG...

...to kogo to obchodzi? RPG powinny dać swobodę rozgrywki, wyboru drogi, podejmowania wyborów i ponoszenia ich konsekwencji (kluczowym słowem jest 'powinny', ale niech tam) - i po jaką cholerę porównywać tu jednego gracza z drugim, mówiąc, że ten jest pro, a drugi noob? Umyka mi sens takiego działania.

...bo komuś coś rośnie, kiedy porównuje save'y z kumplami?

Na poważnie, zgadzam się w całej rozciagłości.

[Mrozie]

No dobrze, ale odkąd Diablo jest erpegiem?

Teoretycznie od zawsze, chociaz w tym przypadku IMO taktyka nie idzie w parze z praktyką.

Jeżeli chodzi zaś o zwykłe, singleplayerowe cRPG...

...to kogo to obchodzi? RPG powinny dać swobodę rozgrywki, wyboru drogi, podejmowania wyborów i ponoszenia ich konsekwencji (kluczowym słowem jest 'powinny', ale niech tam) - i po jaką cholerę porównywać tu jednego gracza z drugim, mówiąc, że ten jest pro, a drugi noob? Umyka mi sens takiego działania.

...bo komuś coś rośnie, kiedy porównuje save'y z kumplami?

Na poważnie, zgadzam się w całej rozciagłości.

[Mrozie]

No dobrze, ale odkąd Diablo jest erpegiem?

Teoretycznie od zawsze, chociaz w tym przypadku IMO taktyka nie idzie w parze z praktyką.

Jeżeli chodzi zaś o zwykłe, singleplayerowe cRPG...

...to kogo to obchodzi? RPG powinny dać swobodę rozgrywki, wyboru drogi, podejmowania wyborów i ponoszenia ich konsekwencji (kluczowym słowem jest 'powinny', ale niech tam) - i po jaką cholerę porównywać tu jednego gracza z drugim, mówiąc, że ten jest pro, a drugi noob? Umyka mi sens takiego działania.

...bo komuś coś rośnie, kiedy porównuje save'y z kumplami?

Na poważnie, zgadzam się w całej rozciagłości.