Jump to content

Co czytacie?


Mrozie

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
No to ja mam już za sobą "Powrót orków" i przyznam szczerze, że sporo się przy tej książce naśmiałem.

Fakt, jest dość zabawna :)

Co do zabawnych teoretycznie książek - czytam otrzymaną w zeszłym tygodniu "Wojnę Goblina". Póki co, nie bawi tak, jak pierwszy czy drugi tom.

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że "Wojna..." nie trzyma fasonu -.-

Niestety... widać, przynajmniej na razie, tendencję spadkową... Drugi tom był słabszy niż pierwszy, ale miałam nadzieję, że to chwilowa zniżka formy, jak to często bywa... i że trzeci znowu będzie porywający i zabawny. Póki co, historia jest ciekawa, akcja jest. Ale humoru tak specyficznego dla pierwszego tomu nie ma, a to właśnie trzymało tę powieść na powierzchni. Cóż... może się jeszcze rozbuja.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja obecnie czytam 'młodą' polską falę. Niektórzy piszą baaaardzo ciekawe teksty: z pomysłom i polotem. Jednak zdarzają się teksty ciężki, niemalże psychodeliczne na staju horroru i groteski. Mam nadzieję, że niedługo wypłynie kilka ciekawych nazwisk: Jewgienij T. Olejniczak, Jakub Małecki czy Robert M. Wegner. Jest światełko w tunelu, bo nie którzy starzy 'wyjadasz' docinają obecnie kupony od swojej popularności.  :-\

Link to comment
Share on other sites

Trochę spóźnione, ale chyba się nikt nie obrazi. :P "Pan Wilków" Pilipiuka, jak na razie ostatni tom "Oka". I powiem Wam, że w tej sadze źle się dzieje. Wróć! Tu się NIC nie dzieje. Jedynie tom drugi to wyjątek, reszta to nuda do potęgi. Wyraz swej rozpaczy oddałem w recce "Pana Wilków", za czas jakowyś może się na EM pojawi.

Link to comment
Share on other sites

Wyraz swej rozpaczy oddałem w recce "Pana Wilków", za czas jakowyś może się na EM pojawi

Bez "może". Pojawi się.

Dlaczego nic się dzieje? Żadnych trzęsień Ziemi, czy znów 'dobra książka to zła książka'?

A może po prostu jest marna i mętna? Czemu zakładać, że skoro pisarza jak na polskie warunki poczytnego, to zaraz musi być genialna powieść?

A co do samego tematu: ja wróciłam do "Bractwa Czystej Krwi" Terry'ego Goodkinda i powiem wam, że po jakiejkolwiek książce do tego cyklu wracam, zawszę czuję się wspaniale znowu ją otwierając.

Link to comment
Share on other sites

Shane, mam nadzieję, że nie odczytałaś tego "może" jako wątpliwości co do hmm suwerenności [?] EM - bo wątpliwości mam, ale prędzej co do poziomu recki. ;)

Jedi, tak jak piszę - nic, czyli nic. Bohaterowie siedzą na dupach i ubolewają, że nie mogą nic zrobić - w tomie 3 Marek w Bergen, teraz Marek z Helą w Gdańsku. Staszek przebywa w dość dziwnym miejscu i pod opieką niespodziewanych przybyszów, ale co z tego, skoro to nie robi na mnie żadnego wrażenia? A chyba się jeszcze nie starzeję - przykładem szok jaki wywarło na mnie dość niedawno "Elantris". Zresztą "Srebrna Łania" jest imo dobra, ale pozostałe 3 tomy to nuda. Książkom brakuje imo tego "czegoś" - nawet gdy autor ma pomysły, nie szokują one tak jak powinny. Może braki na warsztacie? Nie wiem, ale jest jak jest. Zresztą nie jestem odosobniony - looknij do rankingu bestsellerów w Angorze. Autor tegoż też nie uważa "Pana Wilków" za tak dobre dzieło, jak sugeruje jego pozycja.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...