Filmy grozy

[Shane]

Niemożliwe ;> Robią jeszcze takie filmy?  :o

Może trochę koloryzujesz? Czemu o tym nie słychać?

[Sir Jedi]

Bo reklamuje się gnioty w stylu "Ostatni dom po lewej".

[Shane]

To się reklamuje? Uch... wychodzi na to, że ja jak zwykle po prostu niepoinformowana. Nie słyszałam również o tym...

[Sir Jedi]

Ostatnio oglądałem "The Midnight Meat Train" czyli "Nocny pociąg z mięsem". Brzmi groźnie, ale strasznie nie jest. Niby "gore", ale krwi nie wiele, za to ciekawa fabuła. Świetna gra aktorska! Tak, odtwórca głównej roli Bradley Cooper (m.in. Kac Vegas) stanął na wysokości zadania. Z kolei posągowa kreacja Vinnie'a Jonesa, jest po prostu genialna. Mimo wszystko "Nocny pociąg z mięsem" warto zobaczyć do końca, ponieważ, moim zdaniem końcówka jest co najmniej zaskakująca. Polecam.

[Sir Jedi]

Ostatnio oglądałem "Zombie SS", czyli "Dead Snow", czyli "Død snø". Całkiem niezłe (czytaj: świetny odmóżdżacz). Polecam w duecie z zimnym piwem.

[MG_Wolferin]

Ja jestem wielkim fanem filmów grozy - zarówno dreszczyków jak i slasherów, ale też gore/gorno.. w szczególności tych starszych, mimo swojego wieku do dziś mnie ruszają . Ulubione tytuly to Koszmar z Ulicy Wiązów, Piątek Trzynastego, Hellraiser, Helloween, Skowyt, Guienna Pig i Martwe Zło . Z tych nowszych ciężko coś dobrego znaleść, ale powiedzmy że Dog Soldiers, Tortury, Groteska

[Superkarpik]

Nieodebrane połączenie, klątwa, rec, Bair wich project, sierociniec

[Gość Farsa]

Ja dawno nie oglądałam filmu grozy, na którym bym się bała. Większość które teraz są kręcone to jednak w większości jakieś paskudztwa, krew i flaki. Najbardziej przerażają mnie sceny, w których właśnie nie widać potworów, tylko jest to napięcie, że zaraz coś wyskoczy i urwie bohaterowi łeb.

[Blaithin]

Ja dawno nie oglądałam filmu grozy, na którym bym się bała. Większość które teraz są kręcone to jednak w większości jakieś paskudztwa, krew i flaki. Najbardziej przerażają mnie sceny, w których właśnie nie widać potworów, tylko jest to napięcie, że zaraz coś wyskoczy i urwie bohaterowi łeb.

Taa.. Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność obejrzenia 1408. Najbardziej przestraszyam się w momencie, kiedy mi głośnik zleciał na podłogę (nie ma to jak burdel wokół komputera ;D) i nie byłam pewna czy przeżył. jakoś tak mało straszny, ale przynajmniej bez latających podrobów, bo to faktycznie jest żenujące..

[Gość Farsa]

Wiesz, jeśli ktoś idąc do kina nastawia się na "rzeźnię" i faktycznie lubi takie klimaty, to ok. W wielu przypadkach jednak jest tak, że film reklamują jako horror, a tak naprawdę on niczym nie straszy. I jeśli zamykam oczy albo odwracam głowę, to na pewno nie ze strachu, a z obrzydzenia.

[MG_Wolferin]

Cóż.. ja jak mówiłem lubie i dreszczyki i slashery i gore i gorno - taki mały maniak ze mnie hehe:D. Faktycznie można dostrzec że obecne horrory nastawione są głównie na ilość krwi, flaków i obrzydlitwy/obleśny klimat powodujący bardziej odruch wymiotny, niż strach.. jednak pare tytułów jestem w stanie podać, które mnie zachwyciły:D

[Gość Farsa]

Jakie np.? I pod jakim względem zachwyciły? Bo jak to było gorno, to ja chyba podziękuję.

[MG_Wolferin]

Jakie np.? I pod jakim względem zachwyciły? Bo jak to było gorno, to ja chyba podziękuję.

Jeśli chodzi o dreszczykowce to nie ma żadnych..no może prócz The Ring. Za to fimy gore i gorno są coraz lepsze, zdają się mieć nawet (UWAGA) głębie.. mam tu na myśli The Tortured (Tortury), naprawde świetny.. mimo że krwawy i obrzydlitwy, to mnie poruszyl

[Blaithin]

Wiesz, jeśli ktoś idąc do kina nastawia się na "rzeźnię" i faktycznie lubi takie klimaty, to ok. W wielu przypadkach jednak jest tak, że film reklamują jako horror, a tak naprawdę on niczym nie straszy. I jeśli zamykam oczy albo odwracam głowę, to na pewno nie ze strachu, a z obrzydzenia.

o to to właśnie. Za dużo czerwonej farby I to nawet nie o obrzydzenie chodzi, bo jakoś specjalnie mnie to nie rusza, tylko szkoda mi życia na oglądanie filmów bez jakiejś głębszej koncepcji, polegających tylko na entuzjastycznym wyrzucaniu syntetycznej imitacji wątroby w powietrze.. Dlatego też dziękuję za tytuły Wolferin, jeśli mówisz, że dobre, to sobie kiedyś w wolnym czasie obejrzę

[Kot_Behemot]

Dlatego też dziękuję za tytuły Wolferin, jeśli mówisz, że dobre, to sobie kiedyś w wolnym czasie obejrzę

Ale przecież on podał w większości filmy Gore i Gorno, czyli flaki, krew, a w tym drugim przypadku jeszcze cycki ;]

[MG_Wolferin]

Akurat w moim pierwszym poście są trzy tytuły należące do tego gatunku The Tortured (gore), Groteska (gorno) - chyba nawet jeszcze bardziej poruszający od The Tortured i Guienna Pig.. ale ten to tylko dla fanow gatunku

[Blaithin]

Dlatego też dziękuję za tytuły Wolferin, jeśli mówisz, że dobre, to sobie kiedyś w wolnym czasie obejrzę

Ale przecież on podał w większości filmy Gore i Gorno, czyli flaki, krew, a w tym drugim przypadku jeszcze cycki ;]

A cycki w miarę się trzymają właścicielki czy też latają luzem?

[Kot_Behemot]

Dlatego też dziękuję za tytuły Wolferin, jeśli mówisz, że dobre, to sobie kiedyś w wolnym czasie obejrzę

Ale przecież on podał w większości filmy Gore i Gorno, czyli flaki, krew, a w tym drugim przypadku jeszcze cycki ;]

A cycki w miarę się trzymają właścicielki czy też latają luzem?

Co kto lubi, Gorno to bogaty gatunek - cycki do wyboru, do koloru, zarówno pod względem rozmiaru jak i przyczepu ;]

[Gość Farsa]

Mówiąc o głębi masz na myśli ilość centymetrów, na jaką wrzynają się w ciało piły łańcuchowe lub do kości/tasaki/maczety/noże do skórowania? Trudno mi sobie wyobrazić innego rodzaju głębię w tym gatunku.

[MG_Wolferin]

Żeby zrozumieć, trzeba obejrzeć .

[Gość Farsa]

To mnie chyba nie przekonuje, bo jak się okaże, że przemęczę się z flakami i żadnej głębi nie znajdę, to będę sfrustrowanym odbiorcą.

[Kot_Behemot]

To mnie chyba nie przekonuje, bo jak się okaże, że przemęczę się z flakami i żadnej głębi nie znajdę, to będę sfrustrowanym odbiorcą.

Nie, będziesz ignorantką która nie rozumie sztuki.

FILISTREM!

[MG_Wolferin]

To mnie chyba nie przekonuje, bo jak się okaże, że przemęczę się z flakami i żadnej głębi nie znajdę, to będę sfrustrowanym odbiorcą.

Heheh, widzisz.. to dość skrajny gatunek, ja osobiście niczego nie moge obiecać. Z góry zacznam, że nienawiam by ktoś to oglądał, wiadomo że to jest dla wąskiej gruby odbiorców (do której często należe).

Wyżej wspomniano o cyckach - tych się można spodziewać przy Grotesce (w końcu to gorno)

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chociażby przy scenie obcinania sutków

[Gość Farsa]

Chcesz powiedzieć, że mam znaleźć głębię w tym, że kogoś pozbawiono sutków?

Moje szkiełko i oko widocznie tak daleko nie umie patrzeć.

[MG_Wolferin]

Chcesz powiedzieć, że mam znaleźć głębię w tym, że kogoś pozbawiono sutków?

Moje szkiełko i oko widocznie tak daleko nie umie patrzeć.

Cały film niesie ze sobą głębie, a nie ta pojedyńcza scena. Może jestem jakiś chory na łeb i się dopatrzyłem nie wiadomo czego heheh.