Skocz do zawartości

World of Warcraft: król chwieje się na tronie? - komentarze do newsa


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Przez blisko dekadę, jaka już prawie upłynęła od momentu wydania World of Warcraft, powstało wiele gier MMO mających zrzucić niekwestionowanego króla z jego tronu. I do tej pory żadnemu się nie udało, choć ostatnie wyniki sprzedaży subskrypcji nie są optymistyczne.

Całego newsa przeczytasz pod niniejszym adresem: World of Warcraft: król chwieje się na tronie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie MoP nie jest wcale aż tak złe. Problem, jak słusznie zauważyłeś, lezy raczej w zmęczeniu materialu. Sam juz nie gram, bo mam dosc tej konwencji. Dodanie nowej miejscówki nic nie zmienia, bo gra sie w to w zasadzie identycznie. szkoda tylko, ze ostatnia ostoja abonamentu (ktory uwazam za uczciwszy i logiczniejszy od mikrotransakcji) zdaje sie powoli odchodzić lamusa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, MoP jest złe. Spotkałem się po prostu z wieloma opiniami, że pandy to [i]content[/i] dla graczy 12+, a prawdziwy gamer nie raiduje z takimi dziećmi. MoP zostało przez niektórych skreślone jeszcze przed premierą. Konwencja się faktycznie wyczerpuje (wyczerpałą?). W dodarku na rynku jest mnóstwo mniej lub bardziej udanych, lecz darmowych )przynajmniej częściowo) klonów. To na pewno też ma negatywny wpływ na liczbę użytkowników WoW-a. Zgadzam się w kwestii większej uczciwości abonamentu nad mikrotransakcjami, ale... czy komukolwiek ostatnio udało się utrzymać w pełni płatny model przez dłuższy czas? 2 lata powiedzmy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, przed premierą sam zrzedilem na pandy - jeden humorystyczny bohater z W3 to jeszcze za słabe uzasadnienie, by miski trafily do uniwersum na stale. Kiedy juz zaczalem grac, to okazalo sie, ze da sie je zniesc - szalu nie ma, ale i tak wyglądają lepiej niz cholerne gnomy ;) . Co do konkurencji, to nie sadze, by wymierala przez abonament. To poprostu kiepskie gry. Sporo sie mowi, ze na mikrotransakcjach gry zyskaly popularnosc. Mowiac szczerze, nie sadze by byl to efekt dlugotrwaly. Inna sprawa to statystyki. W grach abonamentowych podaje sie aktywne subskrybcje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, przed premierą sam zrzedilem na pandy - jeden humorystyczny bohater z W3 to jeszcze za słabe uzasadnienie, by miski trafily do uniwersum na stale. Kiedy juz zaczalem grac, to okazalo sie, ze da sie je zniesc - szalu nie ma, ale i tak wyglądają lepiej niz cholerne gnomy ;) . Co do konkurencji, to nie sadze, by wymierala przez abonament. To poprostu kiepskie gry. Sporo sie mowi, ze na mikrotransakcjach gry zyskaly popularnosc. Mowiac szczerze, nie sadze by byl to efekt dlugotrwaly. Inna sprawa to statystyki. W grach abonamentowych podaje sie aktywne subskrybcje, a w innych tylko ilość założonych kont. Problem w tym, ze nikt nie wie, czy ktos z nich w ogole korzysta...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, jeśli o statystyki chodzi, to przy F2P też raczej podaje się ilość kont, które wykazywały pewną aktywność w danym okresie. Podawanie ogólnej liczby kont byłoby absolutnie bez sensu. Co do roli abonamentu: i tak, i nie. Owszem, gry są słabe, ale to głównie przez to, że próbują kopiować WoW-a. A psychologia gracza działa najwyraźniej tak, że skoro ma do wyboru płacenie co miesiąc za WoW-a lub płacenie za kopię WoW-a np. w kosmosie, to wybór jest oczywisty. Blizzardowi się udało, a inni, zamiast ryzykować wprowadzeniem nowinek, wolą pozostać przy doskonale znanym wszystkim modelu rozgrywki i przejść na F2P. Jedynym prawdziwym nowatorem na rynku jest chyba Guild Wars 2. Tak sądze z różnych opinii i newsów, bo niestety sam jeszcze nie grałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, Mrozu, że GW nie jest takim nowatorem, jakby się mogło wydawać. Założenia były ciekawe, ale wydaje mi się, że gra wyszła za wcześnie, co choćby widać po PvP, które jest najzwyczajniej w świecie nudne. Praktycznie jeden tryb, map bardzo mało. Najciekawszym z całej gry było odkrywanie świata, ale ile można biegać i tluc moby, bo to jest istotą zadań. Nowatorskie są chyba tylko Vista Pointy, które dają sporo radości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram - GW 2 jest mocno przeciętne. Co do PvP się nie wypowiadam (nie moja broszka), ale PvE jest zwyczajnie nudne. Kiedyś sądziłem, że brak podziału na 3 tradycyjne role (tank, dps i healer) to dobry pomysł, ale okazało się, że całkowicie eliminuje potrzebę nawiązywania kontaktu z innymi graczami, przez co o wiele trudniej nawiązać kontakty, które są przecież podstawą tego typu gier. Inna sprawa, to isntancje. Można je opisać jednym słowem: chaos. Ludzie biegają bez ładu i składu i okładają w nadziei, że padną szybciej niż gracze. Zero w tym finezji. Zaznaczam, że zdanie to odnosi się to niższych leveli - do wysokich zwyczajnie nie dotarłem. Wykończyła mnie monotonia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, z tak negatywnymi sądami się nie spotkałem. ;) Wydawało mi się, że ten nowy system ciągłych zmian w świecie (nie chce mi się teraz googlać nazwy) jest całkiem nowatorski. Mieliście styczność z tym nowym contentem? Pytam z ciekawości, bo cena GW2 jest jak dla mnie wciąż przesadzona. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...