Redakcja Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Andrzeja Pilipiuka, zwanego również Wielkim Grafomanem, nie trzeba nikomu przedstawiać. Jedni uwielbiają jego twórczość, a inni z równie wielką siłą nie cierpią. Chyba niewiele jest osób, w których dorobek tego niezwykle płodnego pisarza budzi tylko letnie uczucia.Cały artykuł przeczytasz pod niniejszym adresem: Zaginiona - Andrzej Pilipiuk - Recenzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoBieski1 Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Pilipiuka przeczytałem w życiu tylko jednego szorta. Z Wędrowyczem, który pędził bimber w bańce na mleko, a sikający do niej krasnal cały samogon im zakwasił. Od tego czasu unikam tego autora i jego twórczości. Według mnie pisarz tym cyklem strzelił sobie w kolano, a próby udowodnienia (chyba bardziej samemu sobie), że potrafi napisać coś "wartościowego" budzą we mnie tylko politowanie. Miałbym do niego większy szakucen, gdyby szedł w zaparte i klepał ciągle nowe tomy Wędrowycza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoBieski1 Opublikowano 17 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Większy szacunek tam jest;-) Piszę z telefonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murky Opublikowano 18 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 A ja tam Wedrowycza lubie. Oczywiscie, ze to proste, ale takie ma byc. To tacy ksiazkowi Kiepscy - z pozoru tandeta, a w rzeczywistosci calkiem celna satyra. W mojej opinii trzeba byc bardzo inteligentnym, zeby napisac cos tak glupiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrozie Opublikowano 18 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Wędrowycza czytałem tylko jednego, ale podobał mi się. Tak jak napisał Cursian, to taka nieskomplikowana satyra na polską wieś, czasem politykę, ale w wielu miejscach dość trafna. Prawdą jest jednak, że Pilipiuk operuje humorem, który niekoniecznie każdemu przypadnie do gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoBieski1 Opublikowano 19 Października 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 Wędrowycz to zło. Złooooooooo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gamon Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgadzam się, okładka Zaginionej jest straszna, a i sama książka pozostawia sporo do życzenia. Autor mógłby wreszcie wziąć się za coś nowego, bo stęchlizna się zbiera powoli nad jego twórczością ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.