Skocz do zawartości

X vs. Y - Zażarte, pełne argumentów dyskusje.


Cedrik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Oczywiście, że Grzędowicz. Sapek nie ma co się z nim równać. Po pierwsze, Sapkowski napisał wspaniałego Wiedźmina i tylko to. Reszta jego książek jest dosyć...przeciętna a na ostatnią ,,Żmiję" mało kto już patrzy.

Po drugie Sapek, co by nie mówić, jako człowiek nie jest zbyt... hmm... interesujący. Grzędowicz - a i owszem. Oczywiście informacji tych nie potwierdzam osobiście, a jedynie pogłoskami i plotkami z drugiej ręki. Gdy z którymś z panów uda mi się spotkać - nie omieszkam powiedzieć.

Nie zgodzę się z SJ - Ziemiański nadal świeci tryumfy i nie można powiedzieć, że na dziś dzień jest ,,gorszy" czy też ,,lepszy" od Grzędowicza. Na pewno przewyższa go w dwóch sprawach - humorze (w książkach) i częstotliwości pisania.

Co do Dukaja - rozmowy trwają. Ale i tu nie ośmieliłbym się mówić o ,,lepszości" nad innymi, bo jest to kwestią gustu. Jak na mój gust jest gdzieś w dole, cóż, jedyny pisarz przez którego teksty nie mogę się przedrzeć, ale to tylko moja opinia.

I tak jest z każdym pisarzem - zależy od opinii. A społeczność? Czy to ważne, co mówią?

Jeśli brać pod uwagę, że społeczność jest... społecznością, czyli tłumem (mniej więcej, bo tłum i masa mogą mieć też inne znaczenie, ale to już zbytnie zagłębianie się w ideologie), czyli wykazuje masowe odruchy, takie jak ,,owczy pęd" ,,zauroczenie" ,,fascynacja" czymś, w przypadku dnia dzisiejszego - PLO3 Grzędowicza, to właśnie tym nie powinniśmy się przejmować. Bo to nie od szału zależy, który autor jest dobry, tylko od perspektywy. Najlepiej, jeśli będzie to perspektywa długich, długich lat.

I tyle w tym temacie, bo się rozgadałem coś, a, skoro mam jakiegoś lapka (ostatnio mój mi się rozwalił) i internet (przeprowadzka - brak netu) oraz ferie się skończyły (ferie - brak kompa, brak netu), to czas się wziąć wreszcie za recenzje i do końca tygodnia je oddać.

Szast-prast - mnie nie ma.

;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić jedno zdanie a propos pana G. - przeczytałem pierwszy tom Pana Lodowego Ogrodu, tak zachwalanego i nagradzanego i... lipa. Wyższe stany średnie, nic ponad to. A na temat kto lepszy nie będę się wypowiadał, bo za mało twórczości obu autorów znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić jedno zdanie a propos pana G. - przeczytałem pierwszy tom Pana Lodowego Ogrodu, tak zachwalanego i nagradzanego i... lipa.

:o

Eee.... a ja się jak najbardziej zgadzam z zachwalaniem i nagradzaniem PLO. Nie będę pisać dlaczego, bo powtórzyłabym to, co napisałam w recenzji PLO1.

Nie wiem, czy można przyłożyć do siebie Grzędowicza i Sapkowskiego - nie wiem, czy wypada. Ale po wydanej ostatnio "Żmiji"... hmmm... no cóż, Sapkowski obniżył loty i chyba spadł trochę z piedestału "wzoru niedoścignionego", więc uważam, że można. I wg mnie Grzędowicz plasuje się całkiem nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ach te porównania....:) ja już dawno mówiłem, że sapkowski się kończy na wiedźminie (którego zresztą tez tak jakoś ...mało entuzjastycznie przeczytałem) i jego nówka czyli" żmija" jako pierwsza z niby 4, nowych minipowieści jest całkiem do bani... schematyczna, mało nastrojowa, momentami...brakuje tego czegoś, co nam, jako czytelnikom mówi, że autor "chciał" a nie "musiał".... Co do grzedowicza... jest lepszy i wykazuje progres..aczkolwiek zobaczcie jakąma konkurencje i wybórw porównaniu z Sampkowskim kiedyś... Może dlatego Sapkowski tak został wywyższony gdyz..no cóz.... kres był niszowy (i zauwazylem, że takim został) Brzezińska wyskoczyła już po nim...Piekara akurat miał słabszy okres, Konrad Lewandowski dostał najwyraźniej zadyszki po kapitalnym "Kotołaku ksinie" a Pilipiuka jeszcze nie było....

Nieładnie za to uważam jest porównywac osobowości obu... choć zgadzam się, że Sapek jest hmmm specyficzną i nie dającą się polubić osoba, znajomośc z autopsji z czasów Krakonu w 99'tym) Ale, że grzędowicza osobiscie nie znam, więc..zmilczę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Wciąż stanowił by zapewne pozycję bardzo dobrą, godną przeczytania i nowatorską z uwagi na postać głównego bohatera, ale wydaje mi się, że miałby problem z wyrobieniem sobie takiej pozycji, jaką ma wśród dzieł polskiej fantastyki obecnie i skaptowaniem tak pokaźnej rzeszy fanów. Czy poradził by sobie konkurencją? Może tak, a może nie, acz z pewności byłoby to zadanie bardzo ciężkie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem? Nie jestem specem od współczesnej polskiej fantastyki, ale uniwersum Wiedźmina, z głównym bohaterem na czele, jest tak klimatyczne i (pod pewnymi względami) oryginalne, że nie wydaje mi się, aby coś było w stanie je przebić. Jest też przecież wiele osób, które Geralta poznają dopiero dziś i są tak samo zauroczone jak czytelnicy naście lat temu. Z drugiej strony niektórzy z perspektywy czasu zmieniają swoje mniemanie o sadze [chyba Jedi coś kiedyś wspominał].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro zostałem wywołany przez JayLa:

Tak, to prawda, zmieniłem zdanie o sadze Sapka. Po jej przeczytaniu w gimnazjum oszalałem na jej punkcie! Potem z biegiem czasu mój fanatyzm tracił impet, a skutecznie wyhamowała go Achaja, Ziemiańskiego. Od tego momentu przeczytałem masę książek (choć kiedy gadam z Arasem, to czuję się jak cienki Bolek :P), znacznie lepszych niż wspomniane sagi. ;)

Wiedźmina w ciągu najbliższych miesięcy nie przeczytam, bo najzwyczajniej w świecie, jest mnóstwo ciekawych tytułów, których jeszcze nie "zaliczyłem". Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(choć kiedy gadam z Arasem, to czuję się jak cienki Bolek :P)

Jasssneeeee.. i kto to mówi? jestem już emerytem fantastyki (tak tak sir Jedi, jak to kiedyś ująłes " ciało chce do ziemii") i to raczej ja mam wielkie tyły jeżeli chodzi o współczesną fantasykę, choć przyznam, że intensywnie staram się nadrabiać stracony dystans, więc kiedy rozmawiamy o książkach to wstyd mi czasem za mój brak obycia we wspomnianej literaturze...

Co nie zmienia faktu, iż uważam, że prawdziwy miłosnik fantastyki polskiej powinien NAJPIERW znać "klasykę" a potem nowości. To tak jak powiedzieć "Komuda jest zaje...." ale nie znać Sienkiewicza... Bo jak myślicie...skąd u Komudy czy nawet Piekary taka miłośc do Polski szlacheckiej? nawet jeśłi wiemy, że Sienkiewicz pisal ku pokrzepieniu i generalnie treść jego książek mało miała wspólnego z rzeczywistością historyczną to jednak....kochani..to jednak jest wciągające jak... hmmmm... coś bardzo wciągającego;)

Podoba mi się, że sir Jedi zamęcza Orbitowskiego bo wytknął mi niechcąco moje braki względem klasyki a Orbitowski to przecież jednk pisarz uznany...

A wracając do Sapkowskiego... Moim zdaniem dzisiaj by się nie przebił! Geralt jest postacią możliwe, że odkrywczą, uniwersum jest skonstruowane nieźle ale czy klimatyczne i takie odkrywcze?

To tak jakby powiedziec, że odkrywczy jest świat "neuroshimy" a potem zobaczyć "mad maxa".. To tak, jak powiedzieć, że Masterton jest odkrywczy a potem czytać Lovecrafta i nagle stwierdzić (np w sadze o Misquamacusie czyt." Manitou") "hmm to już było" A ileż jest powieleń Tolkiena? Dopóki go nie przeczytamy nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nie wszystko jest takie odkrywcze w tym, co poznajemy najpierw...

Czytając Conana...nie zdajemy sobie sprawy, że pierwszy był Kane (tegoż samego autora postać i uniwersum ale jakiś to przykład jest..a ile osób słyszało o Kane'ie?) A uniwersum Sapka cóż...być może odkrywcze jest w jakimś sensie ale wiem, że pewnego dnia natknę się na coś, co było wcześniej... A ciekawszym uniwersum stworzył Kres. tak uważam, Hough!

A wiecie co jest najfajniejsze? Nadeszły czasy, w których możemy dyskutowć i przebierać a nawet grymasić.... Kiedy ja wchodziłem w fantastykę ..a było to lat koło piętnastu temu...cóż... Powiem tylko, że w bibliotekach był Tolkien i... tyle...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...