Viear Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Co jakiś czas zdarza mi się, że skończę jakąś prackę graficzną. Czemu więc nie miałby tego wrzucać tutaj? Umówmy się, że będę wystawiał tu tylko to, co związane w jakiś sposób z fantastyką (chyba, że będziecie chcieli więcej ) Na początek szkic płatnej zabójczyni z Alchemy. Jak znajdę czas obok matury, modeli dla Ifritów i pewnego konkursu, mam zamiar przenieść ją w 3D. Ale póki co, nawet się za to nie biorę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 praca ładna choć do shane się nie umywasz Trochę więcej emocji i cienia proponuję Ta pani wyglada jak manekin, chyba że taki miał być efekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 praca ładna choć do shane się nie umywasz Trochę więcej emocji i cienia proponuję Ta pani wyglada jak manekin, chyba że taki miał być efekt No już jej tak nie słodź, bo dziewczyna się napuszy jak balon i przestanie ćwiczyć kreskę W ramach równowagi: Shane, you suck. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hazreth Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Trochę więcej emocji i cienia proponuję Ta pani wyglada jak manekin, chyba że taki miał być efekt Dwa słowa: concept art. Całkiem poprawny rysunek, generalnie. Fajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Dwa słowa: concept art. Ot i cała kwintesencja Gdybym przedstawił ją w jakiejś dynamicznej pozie, dużo trudniej byłoby przenieść ją w 3D - a koniec końców, po to ją szkicowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Tu nie ma co porównywać, bo to całkiem inna para kaloszy. Viear stworzył concept art i wygląda on dokładnie tak, jak concept art winien wyglądać. Ja tymczasem mażę sobie rysunki dla rysunków i ich "droga" na tym się kończy. Kawał dobrej roboty Viear - chciałabym zobaczyć, jak to wyjdzie w 3D EDIT: tylko do jednego się przyczepię. Anatomicznie rzecz biorąc, panienka imo ma za wysoko kolana. To raz. Poza tym mięsień brzuchaty łydki jest trochę bardziej... obszerny, a na tym rysunku jest praktycznie jednakowo szeroki w każdym miejscu, jak słup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Mięsień brzuchaty łydki ma lekkie uwypuklenie po zewnętrznej stronie zaraz pod kolanem (za wysoko, wiem), ale to raczej przypadek^^ Fakt, że nie zwróciłem na to uwagi Kolana - wzięłaś pod uwagę, że stopy są w lekkiej perspektywie, a spódniczka wizualnie skraca uda? Co do modelu, zabiorę się za niego pod koniec maja, jak znam życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Jak dla mnie ta pani ma za mały biust, ale to takie moje prywatne zboczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cedrik Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 SJ Zboczeńcu ;] Viear Co do modelu, zabiorę się za niego pod koniec maja, jak znam życie. To czekam ze zniecierpliwieniem, mam nadzieję, że po 30-stce to ujrzę, wtedy, w maju ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Po pół roku ostrej walki z anatomią człowieka jestem w stanie stwierdzić, że mięsień brzuchaty łydki tak nie wygląda i już A co do kolan: biorąc pod uwagę stopy z perspektywy i spódniczkę i tak wychodzi, ze kości goleni są długości kości udowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Dobra, wierzę na słowo Jak zabiorę się za model, to usiądę z atlasem anatomicznym na kolanach. A jak to nie wystarczy, mam jeszcze Ciebie ;D I inna rzecz, że w 3D takie rzeczy można skorygować ot, tak. Na 'kartce' raczej trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Jak zabiorę się za model, to usiądę z atlasem anatomicznym na kolanach. A jak to nie wystarczy, mam jeszcze Ciebie Tiaa... będę Ci pozować ;> I inna rzecz, że w 3D takie rzeczy można skorygować ot, tak. Na 'kartce' raczej trudno. To dobrze, upewniam się tylko, czy w modelu 3D też nie będzie słupów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 będę Ci pozować ;> Uważaj, bo jestem gotów potraktować tę obietnicę poważnie^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Nie, no... łydkę jestem w stanie pokazać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cedrik Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Nie, no... łydkę jestem w stanie pokazać Przyda się mu, Viear ma łydki jak słupy ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Shane, to zgadnij który element ciała 'zepsuję' w następnym kobiecym szkicu Zapewne dłoń albo łokieć. Albo nie - popiszę się śmiałością i całe ramię zepsuję ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Z pewnością najtrudniejszy do narysowania, moim zdaniem, element ludzkiego ciała. Dłoń znaczy się. Anatomicznie nazwana ręką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Nie ma to jak lupa, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Powiem ci, że napisałam to zanim zorientowałam się, że nabazgrałeś coś mikroczcionką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 27 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Nie wiem ile to ma wspólnego z fantastyką (no ok, bratu kojarzy się toto ze Skavami z Warhammera^^), ale po prostu chciałem zaznaczyć swoją obecność Tym razem model 3D. Zrobiony wczoraj w ramach próbowania nowego softu: edit: Jakaś szata graficzna dla tego forum by się jednak przydała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Jakiego programu używałeś do stworzenia tego szczura? Blendera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 27 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Akurat ten jeden to sam Sculptris (logo zamieściłem właśnie po to, by było to widać ). Wszystko inne - Blender. Teraz zaczynam mieszać oba te softy, ale sculpting i tak spada na Sculptrisa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 A długo robi się taką postać w blenderze na przykład? Swojego czasu chciałem nauczyć się obsługiwać tym programem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viear Opublikowano 29 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Zależy. Pierwsze modele, to sprawdzian wytrwałości. Potem idzie coraz szybciej, aż w końcu model bez kosmetycznych poprawek zajmuje coś między 30min. a godziną. Zależy też od techniki - np. sculpting jest najszybszy, ale i najbardziej przeciąża kompa. Sam sculpting jednak nie załatwia sprawy, jeśli chcesz to potem animować. W takim wypadku trzeba zretopologizować siatę, a to trwa swoje. Wymieniać dalej? Klasa modelu low- mid- czy highpoly - to też wpływa na czas, ale ok, to ma związek z techniką, nie powtarzajmy się. Dobra, nie chce mi się wymieniać wszystkich zależności. Kiedyś jakiś łeb zajął mi 3 dni. Ale a) byłem początkujący, b) mieszałem chyba wszystkie techniki, c) nie do końca wiedziałem, co robię^^ Na początek polecam tute. Wszelkiego rodzaju. Dopiero jak nauczysz się jakie narzędzie użyć do osiągnięcia danego efektu, bierz się za coś konkretnego. I od razu mówię - organika nie jest prosta, jeżeli chce się rzetelnie do niej podejść. Wymaga czasu spędzonego nad atlasem anatomicznym, tysiącami poprawnych siatek i odkrywaniu, jak nadawać postaciom charakter. To by było tyle na początek Mam nadzieję, że Cię nie zniechęciłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 1 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 Nie zniechęciłeś Mnie bardzo trudno zniechęcić. Chciałbym nauczyć się robić postać space marine z gry Warhammer 40000 w programie graficznym. Marzy mi się zrobienie animacji albo nawet całego krótkometrażowego (5-10 minutek) w świecie 41 millenium ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.