MG_Wolferin Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Ty masz ładne włosy, więc nie marudź o te białe :D. Sam kiedys chcialem takie bialutkie miec, ale.. to naprawde nie wyglada fajnie :x Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sigyn Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Dobra jest 3 razy na nie, dziękujemy Wilczku blond nie są wcale takie fajne ;x wolałabym mieć czarne czy coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Dobra jest 3 razy na nie, dziękujemy Wilczku blond nie są wcale takie fajne ;x wolałabym mieć czarne czy coś. Nawet 4 razy na nie, z resztą to już wiesz Wyglądałabyś raczej jak przekolorowana postać z jakiegoś taniego anime. A blond jest taki.... klimatyczny w pewnych kręgach (Wilczek już wie o co mi chodzi ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MG_Wolferin Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Nawet 4 razy na nie, z resztą to już wiesz Wyglądałabyś raczej jak przekolorowana postać z jakiegoś taniego anime. A blond jest taki.... klimatyczny w pewnych kręgach (Wilczek już wie o co mi chodzi ) Święta prawda, weź też pod uwage, że ja bardzo nie lubie anime Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Nawet 4 razy na nie, z resztą to już wiesz Wyglądałabyś raczej jak przekolorowana postać z jakiegoś taniego anime. A blond jest taki.... klimatyczny w pewnych kręgach (Wilczek już wie o co mi chodzi ) Święta prawda, weź też pod uwage, że ja bardzo nie lubie anime Co jest nie tylko dowodem na to, ze NIE POWINNAŚ przemalowywać włosów, ale również jedną z kilku rzeczy która łączy mnie i Wolfa. . Poza tym widziałaś kiedyś białowłosego Wikinga płci zeńskiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sigyn Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Co jest nie tylko dowodem na to, ze NIE POWINNAŚ przemalowywać włosów, ale również jedną z kilku rzeczy która łączy mnie i Wolfa. . Poza tym widziałaś kiedyś białowłosego Wikinga płci zeńskiej? No w sumie nie ;myśli;. Wikingowie zawsze kojarzą mi się z rudymi warkoczami na brodzie ewentualnie blond długimi włosami. No i fajnie. Będę stała na skale i wypatrywała mego lubego a wiatr mi włos rozwiewać będzie i łzy tęsknoty osuszać... :-[ Też nie lubię Anime . A dlaczego robisz wielką tajemnicę z tego co was łączy? :o jak to zabrzmiało w ogóle hahaha xD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MG_Wolferin Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 No w sumie nie ;myśli;. Wikingowie zawsze kojarzą mi się z rudymi warkoczami na brodzie ewentualnie blond długimi włosami. No i fajnie. Będę stała na skale i wypatrywała mego lubego a wiatr mi włos rozwiewać będzie i łzy tęsknoty osuszać... :-[ Też nie lubię Anime . A dlaczego robisz wielką tajemnicę z tego co was łączy? :o jak to zabrzmiało w ogóle hahaha xD Ah, weź <3 Właśnie Braciszku.. te "łączy" faktycznie dziwnie brzmi XD. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kot_Behemot Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Co jest nie tylko dowodem na to, ze NIE POWINNAŚ przemalowywać włosów, ale również jedną z kilku rzeczy która łączy mnie i Wolfa. . Poza tym widziałaś kiedyś białowłosego Wikinga płci zeńskiej? No w sumie nie ;myśli;. Wikingowie zawsze kojarzą mi się z rudymi warkoczami na brodzie ewentualnie blond długimi włosami. No i fajnie. Będę stała na skale i wypatrywała mego lubego a wiatr mi włos rozwiewać będzie i łzy tęsknoty osuszać... :-[ ...łzy spływające po twojej rudej brodzie z warkoczykami? :3 Ja z kolei nie wiem, co macie do anime. Co prawda większość anime jakiego widziałem to badziew, ale są tam i perły ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 No w sumie nie ;myśli;. Wikingowie zawsze kojarzą mi się z rudymi warkoczami na brodzie ewentualnie blond długimi włosami. No i fajnie. Będę stała na skale i wypatrywała mego lubego a wiatr mi włos rozwiewać będzie i łzy tęsknoty osuszać... :-[ Też nie lubię Anime . A dlaczego robisz wielką tajemnicę z tego co was łączy? :o jak to zabrzmiało w ogóle hahaha xD Ah, weź <3 Właśnie Braciszku.. te "łączy" faktycznie dziwnie brzmi XD. Coś pięknego, zaiste coś pięknego. No widzisz kochana, jak już sobie Braciszkujemy, to jednak troszkę tego musi być. W sumie, to połączył nas Monowar a reszta to jakoś sama wyszła później, od fantastyki i klimatu zaczynając. Jesteśmy dowodem na to, że kilometry nie mają znaczenia, prawda Braciszku? Co do Mangi, to i owszem, ale nie chce mi się przekopywać przez sterty badziewia żeby zobaczyć jedna dobrą Mangę. Wolę filmy Kurosawy jeśli o Japonię idzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hazreth Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Nie musisz się przekopywać, możesz od razu zabrać się za te dobre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Nie musisz się przekopywać, możesz od razu zabrać się za te dobre. Zaiste. Polecasz coś Haz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hazreth Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Pytasz o mangę, czy o anime? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Szczerze w tej kwestii przyznaję się do totalnej ignorancji i niedostrzegania różnicy. Podaj parę tytułów z obu kategorii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kot_Behemot Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Manga to japoński komiks. Jeśli cię to interesuje - "Yotsubato!" a.k.a. Yotsuba Anime to japoński film/serial animowany. Jeśli cię to interesuje - Mononoke Hime (film). Lub też, jeśli nie boisz się skakać na głęboką wodę, to ambitną, lecz trudną produkcję w postaci "Serial Experiments LAIN". Serial, 13 odcinków. Przywodzi na myśl Davida Lyncha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Dzięki Kocie, w wolnej chwili postaram się to ogarnąć. Może zrewiduję wtedy swoje poglądy. A na razie Beowulf w oryginale na zaliczenie z Historii Literatury Angielskiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hazreth Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Mangi raczej nie czytam, więc ci nie polecę, natomiast jeżeli chodzi o anime, to na start może Cowboy Bebop - dość lekkostrawna seria, a przy tym ma zajebisty soundtrack i . Już nie tak lekkie - Gunslinger Girl. Ale tylko sezon pierwszy, drugi był robiony przez inne studio i ssie. Wspomniane przez Kota Serial Experiments Lain jest moim ulubionym anime w ogóle, ale jest naprawdę ciężkie w odbiorze - pokręcone, pojebane, niezrozumiałe i absolutnie cudowne. Ale może ci nie usiąść, więc nie polecam zaczynania od Lain, bo możesz się zrazić. No i :3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kot_Behemot Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Rozen maiden. Hah. Jedno z ostatnich ogniw w których nasze Hivemindy nie są jeszcze zsynchronizowane, jako że ja nadal, mimo wszystko, nie oglądałem anime o dziewczynkach-lalkach ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MG_Wolferin Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Te dziewczynki-lalki się chyba nazywa Lolitki? Obecna japonska kultura to kult lolitki - jeden z powodow dla ktorego nie lubie anime ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kot_Behemot Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 Te dziewczynki-lalki się chyba nazywa Lolitki? Obecna japonska kultura to kult lolitki - jeden z powodow dla ktorego nie lubie anime ;p Sprowadzenie obecnej kultury japońskiej tylko do kompleksu lolity przypomina sprowadzenie obecnej kultury zachodniej do wielkich cycków. No bo jak można omawiać obecną kulture japońską i nie wspomnieć o gwałcących tentaklach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MG_Wolferin Posted January 4, 2011 Report Share Posted January 4, 2011 No bo jak można omawiać obecną kulture japońską i nie wspomnieć o gwałcących tentaklach? To już druga rzecz:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hazreth Posted January 5, 2011 Report Share Posted January 5, 2011 Te dziewczynki-lalki się chyba nazywa Lolitki? Obecna japonska kultura to kult lolitki - jeden z powodow dla ktorego nie lubie anime ;p Nie w tym przypadku, nie. To znaczy jasne, w internetach działa Rule 34 i nic nie jest od niej wolne, ale to już fan art ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sigyn Posted January 5, 2011 Report Share Posted January 5, 2011 Coś pięknego, zaiste coś pięknego. No widzisz kochana, jak już sobie Braciszkujemy, to jednak troszkę tego musi być. W sumie, to połączył nas Monowar a reszta to jakoś sama wyszła później, od fantastyki i klimatu zaczynając. Jesteśmy dowodem na to, że kilometry nie mają znaczenia, prawda Braciszku? Oj znam to . Też mogę być dowodem + ja się jeszcze z nim zobaczyłam przy okazji . A dzieli nas 400 coś km. Odległość nie ma znaczenia, jak się chce to można. Manga i anime kojarzy mi się z laskami z wielkimi cyckami i oczami i w wymyślnych fryzurach i skąpo ubranych. I jakoś tego nie trawię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Superkarpik Posted January 5, 2011 Report Share Posted January 5, 2011 jeżeli tylko z tym się wam anime kojarzy to obejrzycie death note na przykład Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sigyn Posted January 6, 2011 Report Share Posted January 6, 2011 O Death Note słyszałam. To jest to takie z wampirami czy coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matimak Posted January 6, 2011 Report Share Posted January 6, 2011 Znaczy jakieś doświadczenie z Anime jednak mam. Widziałem całe "Dante 01" i "Blue Gender", z czego to drugie naprawdę warto było obejrzeć. O Death Note słyszałem, aczkolwiek jakoś nie mam ochoty. Z innej beczki. Oglądał ktoś "Tron:" Dziedzictwo"? Nie wiem po prostu czy warto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.