Skocz do zawartości

Wrażenia po ukończeniu gry.


Jachoo

Rekomendowane odpowiedzi

Uwa?am, i? tak gra jest absolutnie smerfastyczna!!! Miejscami mia?em wrazenie, iz sam AS uczestniczy? w tworzeniu dialogów i fabu?y.  W zwiazku z powyzszym pragn? uchyli? czo?a przed scenarzystami ww. gry, "odwalili" kawa? ?wietnej roboty. Wida? przy tym, ?e s? prawdziwymi fanami sagi. Obecnie jestem na poziomie przechodzenia tej gry ponownie, ale na najwyzszym poziomie trudnosci. I tym razem gram zdecydowanie inaczej, niz za pierwszym razem (tzn. nie post?puje jak ksiazkowy Geralt, tylko jestem sko?conym chamem dla ka?dego i robi? ka?demu pod górk? {jak w codziennym ?yciu z reszta :P}). Pomimo tego gra w dalszym ci?gu sprawia mi niezwyk?? frajd?, ci?gle odnajduj? w niej "nowalijki". Jest to obowiazkowa pozycja dla kazdego, kto zaznajomil sie z tworczoscia ASa, a dal calej reszty gra warta "zaliczenia". Nie przypominam sobie drugiej takiej pozycji, w której wszystko by?oby tak niejednoznaczne... mam na mysli absolutny brak podzialu na czarne-biale... czesto po kilku godzinach gry od momentu podjetej decyzji dowiadujemy sie o jej faktycznych skutkach (wtedy jest zdecydowanie za pozno na "load"). Niesamowicie wplywa to na grywalnosc, i uwierzcie mi, ze niejednokrotnie miewalem wyrzuty sumienia, ze jednak moglem postapic inaczej. Jestem ciekawy, czy ci, co grali, odnie?li podobne wrazenia dotyczace tej, jak?e smerfastycznej, produkcji! Z mi?? ch?cia poznam Wasze zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Swoje wra?enia opisa?em ju? w recce, ale tak pokróce nie zawadzi wyrazi? swej opinii i tutaj. :)

Otó? ja si? na Wie?ku troch? zawiod?em. Spodziewa?em si?, ?e wyboru dokonywane w grze b?d? mia?y naprawd? wielkie znaczenie na dalsz? gr?... a tak na dobr? spraw?, to z zada? wp?ywajacych na zako?czenie przypominam sobie jedynie napad na bank i zamach na mieszka?ców wsi Odm?ty. Fabu?a ogólnie by?a niez?a, niekiedy nieprzewidywalna, za? gra cieszy du?? ilo?ci? niezale?nych zadan pobocznych, zlece?, minigierek i innego stuffu; my?l?, ?e dzi?ki Wie?kowi i NwN2 gatunek cRPG ma szanse znów wzbi? si? na wy?yny fabularne wytyczone przez Tormenta.

Je?li za? chodzi o sam ?wiat gry, to w?a?ciwie nie mo?na mówi? o zawodzie. Fakt, jest by? mo?e ciut za ma?y, ale za to ?wietnie odzwierciedla klimat ksi??ki. I te dialogi... miodzio! :)

Grafika nie jest z?a, ale wida?, ?e wi?cej z Aurory wycisn?? sie nie da (brak mimiki twarzy, beznadziejne synchro mowy z animacj?). Mimo wszystko, grafika in plus.

I jeszcze d?wi?k. Ten jest fantastyczny, ?cie?ki d?wi?kowej z Wie?ka mog? s?ucha? i s?ucha?. Bez przerwy. A. Skorupa i P. B?aszczak odwalili naprawd? kawa? ?wietnej roboty. :)

Summa sumarum, Wied?min jest ?wietny, ale nie wybitny. Je?li jednak twórcy b?d? kontynuowali obran? przez siebie drog?, sequel mo?e by? prawdziwym dzie?em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja w?a?nie przeszed?em wiedzmina i gra bardzo mi sie podoba??. Na koniec mia?em niedosyt jak po dobrym filmie lub ksi??ce. Zastanawiali?cie sie nad kilkoma rzeczami z fabu?y? Czy Alvin to Wielki Mistrz Zakonu P?on?cej Ró?y? Kim jest zamachowiec który chcia? zabi? króla na ostatnim filmiku ? - mo?e kto? rozpozna? twarz  ;D .

Zastanawiam si? te? czy wyjdzie dodatek, ch?tnie bym pogra? - i nie spodziewam si? nowych potworów - wystarczy mi nowa fabu?a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja w?a?nie przeszed?em wiedzmina i gra bardzo mi sie podoba??. Na koniec mia?em niedosyt jak po dobrym filmie lub ksi??ce. Zastanawiali?cie sie nad kilkoma rzeczami z fabu?y? Czy Alvin to Wielki Mistrz Zakonu P?on?cej Ró?y? Kim jest zamachowiec który chcia? zabi? króla na ostatnim filmiku ? - mo?e kto? rozpozna? twarz  ;D .

Zastanawiam si? te? czy wyjdzie dodatek, ch?tnie bym pogra? - i nie spodziewam si? nowych potworów - wystarczy mi nowa fabu?a.

W niedalekim odst?pie czasowym powinny wyj?? jakie? nieoficjalne mody, mo?e REDzi nawet jakiego? oficjalnego machn?. Dodatku wi?kszego raczej nie b?dzie, je?li ju? to sequel, który powinien ukaza? si? gdzie? w po?owie 2009 roku (tak wg optymistycznego scenariusza).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Troche czasu mineło, jak przeszedłem Wiedźmina, ale moge się wciąz wypowiedzieć na ten temat.

Pierwsze przejście gry jest totalnie obłędne, poznaje się nowy system itd. itdp. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to dialogi naszpikowane czarnym humorem, świetnie oddają klimat i są chyba największym plusem gry. Mój ulubiony cytat, to tekst Zoltana na poczatku 5 aktu: "Spokojnie jak na wojnie, tu pierdolnie, tam pierdolnie i znowu jest spokojnie". Następny był system walki, który tak naprawde jest fajny tylko przez pierwsze godziny grania, bo potem schodzi do prostego zaklikiwyania na śmierć, fakt wygląda fenomenalnie, ale to nie wszystko. Misje zarówno główne jak i poboczne są ciekawe i różnorodne, ale ich ilośc jest znikoma. Grając pierwszy raz po stronie zakonu przeszedłem gre w 4 dni, kolejny raz w 3 dni itd. W sumie zrobiłem to 6 razy, po 2 na każdą frakcję. Nie wiem czemu chłopaki z CD Projekt tak rozgłaszali, że gra ma 120 godzin, nie prawda, bo robiąc dosłownie wszystko można ja przejść w 20. Tu jest duzy minus, gra jest poprostu za krótka. To samo tyczy się modeli postaci, powtarzają się co średnio pięć minut gry, a to znacznie za dużo. Fabuła również zasługuje na wielki plus, chodź motyw strzygi był tak banalny, że aż raził w oczy, to samo tyczy się wilkołaka. Co do zakończenia, to spadły mi przy nim klapki, zarówno przy ostatnim dialogu i outrze, olbrzymi plus. Ogólnie gra jest świetna i naprawde dobra w polskim klimacie, jednak ma powazne minusy. No i co sie tyczy poziomu trudności, tu nie ma trudności. Ostatni boss ginie w ciągu około 5 s, bo wystarczy zrobic trzy serie i jest martwy.

+ grafika

+ fabuła

+ dialogi

+ muzyka (długo jej słuchałem nawet po przejsciu gry)

+ różnorodne akty

- zbyt krótka

- system walki wcale nie jest fenomenalny

- mała liczba modeli, atak klonów

- zbyt niski poziom trudności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu chłopaki z CD Projekt tak rozgłaszali, że gra ma 120 godzin, nie prawda, bo robiąc dosłownie wszystko można ja przejść w 20.

120 h można było spokojnie nabić przez wyjsciem patcha 1.2, zwłaszcza na słabszych kompach. ^^ Ja swój kupowałem pod kątem Wieśka, a i tak lokacje potrafiły się wczytywać po 10-15 sek. Z tego co słyszałem, to na sprzęcie zbliżonym do minimalnych wymagań, przed łatą 1.2 głupi domek potrafił się wczytywać 5 minut. :P

Z większością argumentów się zgadzam, co do grafiki można się przyczepić, choćby o błędy w cutscenkach (czasami rozmówce zasłania np. drzewo), kompletny brak mimiki twarzy i złą synchronizacji mowy z ruchem ust. Przy tworzeniu dwójki RED-zi MUSZĄ wykorzystać najnowszą Aurorę, bo inaczej poniosą klęskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem pierwszy raz na swoim starym kompie 1.8 procek, 1500 ramu i 256 karta. Musze przyznać, że jak teraz mam kompa 4600 procek, 2000 ramu ddr2 i karte 512, to nie ma jakiejś gigantycznej różnicy, może z 2-6 sekund krótsze ładowanie. Fakt, na tym starym sprzecie, to 5 akt zajmował 3-razy dłużej niż na nowym, lagi bywają dobijające. Ale mimo wszystko, to nie uważam, że ta gra może mieć 120 godzin nawet z wszytywaniem, chyba, że ma naprawde mało ramu. Mit z domkiem obalony ;p. Mam nadzieje, że sami opracują jakiś engine, albo kupia nowszy. Co do mimiki, to widziałem materiał z ER i musze przyznac, z niekłamaną przyjemnością, że mimika jest teraz powalająca, bo ona JEST! Czekam na ER z niecierpilowością :D.

Mrozie, a co sądzisz o Cenie Neutralności z patchem 1.3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 4 tygodnie później...
Gość Linkinknight

Od niedawna ja także należe do grona tych którzy przeszli Wiedźmina. Myśle, że element wpływu na treść gry została zrobiona naprawde dobrze. W trakcie gry pojawiło sie kilka błedów takich jak np. zablokowane wyjście z bazy salamandry czy ciało Azara Javeda które spadło przez co nie można go było przejrzeć i zabrać recepty na eliksir z kościeja, ale i tak i tak nie umiejsza to faktu, iż Wiedźmin wciągnął mnie na spory kawał czasu. Dzieki grze zainteresowałem się również sagą książkową.

(Grałem po stronie Wiewiórek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W trakcie gry pojawiło sie kilka błedów takich jak np. zablokowane wyjście z bazy salamandry czy ciało Azara Javeda które spadło przez co nie można go było przejrzeć i zabrać recepty na eliksir z kościeja

A tego przypadkiem nie naprawiał ostatni patch (1.4 bodajże) ?

A propos "Wiedźmina" to chodzą słuchy (nieoficjalne rzecz jasna), że planowana jest kontynuacja.

Ba, CDPR nie zabije tak złotodajnej kury. Ale ze względu na Powrót Białego Wilka pewnie przyjdzie nam jeszcze poczekać, przynajmniej do jesieni 2010. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Właśnie przeszłam naszą rodzimą produkcję w wersji rozszerzonej.

Wrażenia? ZACHWYT  :o

Nawet po wydaniu gry i wszystkich pozytywnych opinii, ja byłam nastawiona sceptycznie. Być może było to spowodowane inną naszą rodzimą produkcją o tym samym tytule...

W każdym razie po zakończeniu mogę powiedzieć, że naprawdę jestem pełna podziwu. Gra stoi na światowym poziomie, niesamowicie oddano w niej klimat książki i rozterki egzystencjalne Geralta dotyczące przeznaczenia i wyboru mniejszego zła. Tak jak powiedział na początku smerfastyczny użytkownik: momentami czułam wyrzuty sumienia z powodu takiego a nie innego wyboru. Żadna inna gra mi tego nie zafundowała.

Poza tym Wiedźmin aż opływa wspaniałymi tekstami, smaczkami z polskiego życia, politycznymi docinkami typu "spieprzaj dziadu", albo "gdzie jest prawo i sprawiedliwość". No i cała otoczka bazująca na powieści Sapkowskiego, postaci, zdarzenia, wspomnienia... Rewelacja moim zdaniem.

System walki miał być przełomowy i jak dla mnie: jest. Mimiki nie było, w wersji rozszerzonej jest. Gra mogłaby się wydawać za krótka, ale... poświęciłam jej bity tydzień grając dniami i nocami. Więc chyba aż tak krótka nie jest, inne da się połknąć w 2 dni, wcale nie na najwyższych obrotach.

No i na koniec coś co mnie zawsze urzeka najbardziej... muzyka. Wspaniała, rewelacyjna, genialna i co tam jeszcze można o niej powiedzieć.

Podsumowując: jestem zadowolona, pozytywnie zaskoczona poziomem gry i cieszę się bardzo, że w końcu COŚ NAM WYSZŁO.  ::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...