Jachoo Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Znalazłem w sieci dwa godne uwagi opowiadania, więc postanowiłem się nimi podzielić na forum. Możliwe, że są one niektórym znane, pozostałym życzę miłej lektury w wolnej chwili http://niniwa2.cba.pl/kwiaty_dla_algernona.htm -> początkowo trudno się czyta, ale od wpisu 18 kwietnia jest luz http://www.przestrzal.pl/21-flaki-chuck-palahniuk/10/ -> tylko dla ludzi o mocnych nerwach i nie bojących się dosć kwiecistych opisów, poruszanę są raczej temety tabu (ponoć na odczytach opowiadania dokonywanych przez autora mdleli ludzie) Enjoy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rude Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Niech autor tego posta będzie tak miły i pokaże mi choć jedną, godną uwagi cechę któregoś z przedstawionych opowiadań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Przeczytałem jak na razie to drugie opowiadanie, gdyż zaciekawiły mnie twoje słowa. Naprawdę mocna rzecz. Ludzie mdleli na odczycie. Po przeczytaniu wcale nie jest mi słabo. Opowiadanie jest dobrze napisane, fajnie się to czyta i wogóle, ale nie jest to nic "strasznie strasznego" Nie jestem pewien czy takie coś jest wogóle możliwe, bo chyba nie. Skojarzyło mi się to trochę z zakończeniem 4 części obcego. Początek opowiadania jest bezsensowny. Niby wprowadzenie o wosku i marchewce ale nie ma dla mnie logicznego sensu w dalszej części opowiadania. Ot jedno odwołanie. takie 3/5 w moim odczuciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hazreth Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Przeczytałem jak na razie to drugie opowiadanie, gdyż zaciekawiły mnie twoje słowa. Naprawdę mocna rzecz. Ludzie mdleli na odczycie. Chyba tylko dlatego, że posłuchali autora i wstrzymali oddech na cały czas trwania odczytu. Nic wtedy dziwnego, że mdleli, z braku tlenu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rude Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Mdleli, bo nie mogli znieść tej żenady. Skoro uważacie, że to jest dobrze napisane, to nie wiem, bo byście powiedzieli o pisaniu Kołodziejczaka, Orkana, Sapka, Orbita. To, że facet umie sklecić zdanie o poprawnym szyku, nie świadczy jeszcze o tym, że ma talent. Bo dla mnie to jednak sprawa dość wątpliwa. Tak, wiem, kim jest autor i dlatego tym bardziej mi się to "coś" nie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meglau7 Opublikowano 22 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 jeszcze przed czytaniem. jak ujrzałam nazwisko psychicznego Chucka, to wszystko się już mi wyjaśniło. oczywiście z tym psychinczym żartuję, bo uwielbiam go za nieprzesładzanie. A kwaiaty dla... to znam z tytułu i ogólnej treści, ale to chyba książka była? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mangusta Opublikowano 23 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 A kwaiaty dla... to znam z tytułu i ogólnej treści, ale to chyba książka była? To jest powieść, u nas swego czasu wydał ją Prószyński, o ile dobrze pamiętam, wyrosła właśnie z opowiadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.