Znamy pierwsze szczegóły gry I, The Inquisitor!

Kilka miesięcy temu wrocławskie studio The Dust zapowiedziało stworzenie gry opartej na inkwizytorskiej twórczości Jacka Piekary. Wówczas nie ujawniono jednak żadnych bliższych szczegółów o I, The Inquisitor, gdyż taki tytuł nosi ów projekt. Aż do teraz!

Producenci gry postanowili puścić z ust nieco pary w rozmowie z portalem PolskiGamedev. Dzięki temu dowiadujemy się wielu ciekawych informacji o grze:

• potwierdziło się, że głównym bohaterem gamingowej adaptacji będzie sam Mordimer Madderdin, inkwizytor doskonale znany fanom twórczości Piekary;
• w grze nie zabraknie brutalnych scen, choć nie będą one aż tak brutalne jak w książkach;
• przejście gry powinno zająć ok. 20 godzin;
• akcja będzie rozgrywać się w nadrzecznym miasteczku Koenigstein;
• Mordimer przybędzie tam, by spotkać się ze znaną z książek kobietą, a przy okazji trafia na trop seryjnego mordercy i tajemniczego kultu;
• fabuła jest autorska i toczy się po wydarzeniach znanych z Łowców dusz. Piekara pełni jedynie funkcję konsultanta;
• kluczowe elementy fabuły rozegrają się w zamkniętych lokacjach, choć w niektórych momentach gry miasteczko Koenigstein może stać się nieco bardziej "otwarte";
• gra będzie zawierać zadania poboczne oraz umożliwi pewien rozwój postaci, choć niekoniecznie poprzez statystyki i przedmioty;
• nie wiadomo, ile dokładnie elementów RPG pojawi się w grze The Dust, jednak sami deweloperzy nie nazywają jej pełnokrwistym RPG-iem;
• wizualnie deweloperzy stawiają na mroczny realizm;
• walki będą zręcznościowe, dynamiczne, prezentowane z perspektywy trzeciej osoby. Deweloperzy porównują system walki do tego, jaki zaimplementowano w pierwszych odsłonach Batmana;
• nie będzie możliwości przejścia gry bez zabicia choćby jednego człowieka;
• ważną rolę odegra operowanie emocjami podczas rozmów;
• pewną rolę w fabule oraz rozgrywce odegra znana z książek substancja - shersken;
• w grze nie zabraknie możliwości torturowania przesłuchiwanych;
• Mordimer będzie mógł odwiedzić Nie-świat, a postępy w śledztwie w rzeczywistym świecie znajdą swoje odwzorowanie w mentalnym labiryncie Nie-świata;
• twócy gry zamierzają wiernie odwzorować świat Piekary, dlatego spotkamy w nim zarówno wyznawców Chrystusa Mściwego, jak i Chrystusa Miłosiernego.

Aby dowiedzieć się więcej i zobaczyć pierwsze wizualizacje I, The Inquisitor, polecam zapoznać się z kompletnym artykułem na portalu PolskiGamedev.

I jak wam się podoba? Czekacie na gamingową adaptację inkwizytorskiej twórczości Piekary?