Producenci z Awaken Realms cieszą się ciepłym przyjęciem ostatniej aktualizacji Tainted Grail: The Fall of Avalon, która rozszerzyła grę o region Cuanachtu, lecz nie zwalniają tempa. Najnowszy dziennik deweloperski pozwala rzucić okiem na pierwsze szkice kolejnej krainy.
Na nowy artykuł zza kulis produkcji gry trzeba było czekać aż dwa miesiące. Twórcy gry tłumaczą, że zwyczajnie skoncentrowali się na pracy nad poprawkami do Cuanachtu oraz kolejnym regionem, tzw. Forlorn Swords.
Nowa kraina okazuje się całkowicie odmienna od dotychczasowych. Tym razem bohaterowie Avalonu zmierzą się z wysokimi, ośnieżonymi górami i skutymi wieczną zmarzliną lodowcami. W Forlorn Swords wędrowcy natkną się na Theudów, jedno z plemion Dál Riata. To wspaniali magowie, mistycy i alchemicy, doskonale zaznajomieni z Wyrdness. Można zatem spodziewać się, że nadchodząca aktualizacja wprowadzi kolejne nowinki w systemie magii - szczególnie że nowi wrogowie, tzw. Frostbitten Warriors, z pewnością będą wymagali ogrzania dobrze ciśniętą ognistą kulą.
Niemniej "Awakeni" nie pracują obecnie tylko nad nowym regionem. Producenci z wrocławskiego studia zamierzają m.in. wzbogacić wachlarz ataków obecnych wrogów o dodatkowe schematy, poprawić mechanikę poruszania się przeciwników, a także dodać nowych - niekoniecznie wrogo nastawionych - NPC-ów. Oczywiście deweloperzy walczą też z bugami i obmyślają kolejne plany usprawnienia rozgrywki.
Kiedy można się spodziewać owych zmian? Tego na razie nie wiadomo. Sądząc jednak po zaprezentowanych materiałach, na wyprawę do Forlorn Swords przyjdzie poczekać zapewne kilka miesiący. Być może do zimy?
Tak czy inaczej kompletny, czerwcowo-lipcowy raport z prac nad Tainted Grail: The Fall of Avalon znajdziecie na Steamie.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!