
Polowanie na śmiertelników oraz żywienie się ich krwią jest absolutnie niezbędnym elementem życia jako wampir w Świecie Mroku. Stąd jest to jedna z kluczowych mechanik Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2, o czym zapewnia najnowszy dziennik deweloperski twórców gry.
Phyre nie jest bynajmniej abstynentem, dlatego w produkcji The Chinese Room szukanie okazji do zatopienia kłów w czyjejś szyi będzie czymś normalnym, można rzec: rutynowym. Krew śmiertelników jest głównym środkiem leczenia, a do tego jest niezbędną do wykorzystywania potężnych wampirzych zdolności. Na szczęście ulice Seattle pełne są potencjalnych krwiodawców!
Oczywiście polowanie wymaga zachowania zasad Maskarady, a zatem przed posiłkiem należy odizolować ofiarę od innych śmiertelników. To wymaga użycia specjalnych zmysłów, które mają pozwolić graczowi poczuć w mieście jak prawdziwy drapieżnik, który wybiera ofiarę, tropi ją, oczarowuje lub łamię jej wolę i... zatapia w niej kły. Sam proces "żywienia" powinien być zdaniem twórców gry "intymny" i "subtelny", w czym mają pomóć specjalne cutsceny, dodające wampirzej rutynie dodatkowego smaku.
Oczywiście istnieje też opcja żywienia się w trakcie walki, kiedy to ofiara może pomóc Phyre zaabsorbować pewne obrażenia; ponadto pomyślne wyssanie krwi zawsze zapewnia zastrzyk energii i przywraca moce. Trzeba tylko pamiętać, że robienie tego w momencie, gdy nad głową świszczą kule, jest... ryzykowne.
Więcej informacji na temat polowań i żywienia się krwią w Bloodlines 2, włączając w to omówienie podejścia twórców gry do przedstawienia tego elementu, znajdziecie we wspomnianym dzienniku deweloperskim.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!