Dragon Age: Straż Zasłony już dostępna!

Stało się. Po ponad dziesięciu latach przerwy gracze ponownie mogą zawitać do Thedas i stawić czoło kolejnym zagrożeniom ze strony mrocznych pomiotów, starożytnych elfich bogów i nie tylko. Dziś swoją premierę miało bowiem Dragon Age: Straż Zasłony.

Przypomnijmy, że w nowej produkcji BioWare'u gracz poprowadzą do boju Rooka. Głównego bohatera można w pełni spersonalizować w oparciu o szereg ras, opcji wyglądu, a także przypisać do niego jedną z trzech klas: wojownika, maga lub łotrzyka.

W przeciwieństwie do poprzednich odsłon Dragon Age'a, Straż Zasłony rezygnuje ze skomplikowanej, taktycznej warstwy systemu walki i zamiast tego stawia mocny akcent przy znacznie bardziej dynamicznych rozwiązaniach. Na polu bitwy gracz kontroluje jedynie Rooka, lecz niczym w Mass Effectie może wydawać towarzyszom rozkazy i tworzyć potężne kombinacje, zdolne dziesiątkować wrogów.

 

Podobnie jak poprzedniczki Straż Zasłony zaoferuje szereg interesujących postaci, które mogą pomóc Rookowi w jego misji. U boku Rooka mogą stanąć mogą stanąć zwiadowca Harding, detektyw Neve, nekromanta Emmrich, łowczyni smoków Taash, Szary Strażnik Davrin, Skacząca Za Zasłonę Bellara, a także zabójca magów Lucanis. Każda postać posiada własną osobowość i ekskluzywne misje, a wszystko po to, by zbudować z nimi wyjątkowe relacje. Tak, nie zabrkanie też romansów.

Pod względem fabularnym Straż Zasłony kontynuuje wydarzenia z DA: Inkwizycji, w tym przede wszystkim z ostatniego DLC do tejże gry, tj. Intruza. Tym razem ww. Rook wespół z kompanami będzie musiał utworzyć tytułową Straż Zasłony, by wspólnymi siłami stawić czoła boskiej pladze i... pokrzyżować plany Straszliwego Wilka oraz pozostałych elfich bogów.

W tym celu bohaterowie premierzą szerokie połacie pół otwartego świata. Tym razem gracze będą mogli eksplorować wiele miejsc, o których dotychczas jedynie słyszeli z opowiadań. Warto tutaj wspomnieć choćby o lesie Arlathan, Rivain, mieście Minratus czy słynnej fortecy Weisshaupt.

Dragon Age: Straż Zasłony można nabyć m.in. na Steamie w premierowej cenie 269,90 zł. Pierwsze oceny są w większości pozytywne, choć produkcja BioWare'u mierzy się z dużą krytyką związaną z wątkami fabularnymi, które niejednokrotnie mają prezentować nachalną, lewicową ideologię.

Czy tak jest faktycznie? Od teraz każdy może przekonać się sam.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.