
Producenci z Awaken Realms nie ustają w staraniach, by dopieścić wczesną wersję Tainted Grail: The Fall of Avalon. W kwietniu wypuścili już dwie mniejsze łatki, których zadaniem było wyeliminowanie najpoważniejszych błędów.
Patch 0.9c usunął m.in. buga, który sprawiał, że interakcja z ogniskiem mogła zakończyć się... śmiercią lub daleką podróżą w czasie i przestrzeni. Usunięto również problemy z zapętlonymi dialogami oraz psującymi się zapisami gry, z kolei zmiany w przypisaniu klawiszy nie powinny już resetować po restarcie produkcji "Awakenów".
Kolejna łatka, Patch 0.9d, usunął część problemów powodujących crashe przy włączonym STP, niewłaściwą konfigurację buffów przeciwników w nocy, a także wprowadził kolejne poprawki w systemie zapisywania gry, dzięki czemu sejwy już nigdy więcej nie powinny się psuć.
W międzyczasie producenci z Awaken Realms prawdopodobnie znaleźli przyczynę crashowania gry przy ładowaniu tekstur, a także poczynili wysiłki, by niektóre antywirusy przestały oznaczać produkcję wrocławskiego studia jako zagrożenie. Niestety, na wdrożenie poprawek związanych z tymi problemami, trzeba jeszcze trochę poczekać.
Jak długo? Być może do premiery Tainted Grail: The Fall of Avalon w wersji 1.0. Jej dokładna data nie jest jeszcze znana, lecz twórcy gry zapewniają, że nastąpi w drugim kwartale 2025 r., a zatem... niebawem!
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!